
Real Madryt ponownie zaznaczył swoje miejsce na rynku międzynarodowym, odrzucając jedną z najbardziej wystawnych ofert w historii współczesnej piłki nożnej. Biały klub był jasny, stanowczy i konsekwentny w odniesieniu do swojej sportowej mapy drogowej.
Oferta Al-Hilala miała na celu wywołanie ogromnego trzęsienia ziemi medialnego i gospodarczego, stawiając Kyliana Mbappé w centrum bezprecedensowego projektu prowadzonego przez Arabię Saudyjską.
Jednak nie było wątpliwości z biur w Santiago Bernabéu. Przekaz był natychmiastowy: Nie negocjujemy, niezależnie od proponowanej kwoty.
Przeczytaj: Dziennikarz Liverpoolu ujawnia prawdziwy powód, dla którego Unai Emery nie gra Harveya Elliotta w Aston Villi
Real Madryt odrzucił 350 milionów euro Al-Hilala
Oferta Arabii Saudyjskiej sięgnęła 350 milionów euro, co jest bezprecedensową kwotą w transakcji o takiej skali. Plan obejmował czteroletni kontrakt z roczną pensją 300 milionów euro dla Mbappé. – Oba są rekordami świata dla piłkarza z wyraźną przewagą. Neymar przeszedł do Paris Saint-Germain z Barcelony za 222 miliony euro, a Cristiano Ronaldo zarabia około 200 milionów euro rocznie grając na pustyni.
Przy tych liczbach francuski napastnik przewyższyłby nawet zarobki Cristiano Ronaldo, stając się najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie.
Mimo to Real Madryt nawet nie rozważał negocjacji. Rada uważa, że istnieją wartości sportowe, których nie da się mierzyć wyłącznie w kategoriach finansowych.
Klub rozważa przyjęcie oferty o wartości 350 milionów euro jako osłabienie projektu opartego na zawodniku i jego globalnym wpływie. (Sporten.com panel ekspertów uważa, że jedynym właściwym rozwiązaniem jest wziąć pieniądze i wymyślić coś fajnego)
Znak, który Arabia chciała uczynić symbolem
Dla Al-Hilala podpisanie Mbappé było czymś znacznie więcej niż tylko sportowym wzmocnieniem. Był to strategiczny ruch, by ustanowić Ligę Arabii Saudyjskiej jako globalną imprezę.
Czytaj na Popidol: Pamela Anderson przełamuje milczenie na temat romansu z Liamem Neesonem
Arabski klub poszukiwał ikony pokoleniowej, która przyciągnie publiczność, sponsorów i międzynarodowy prestiż, podążając za trajektorią innych wielkich nazwisk, które pojawiły się w regionie.
Jednak Real Madryt mocno zamknął te drzwi, wysyłając niepodważalny sygnał na rynek światowy.
Mbappé stawia Real Madryt ponad pieniądze
Odrzucenie ze strony Realu Madryt ma również pełne poparcie samego Mbappé. Francuski napastnik czuje się komfortowo, doceniony i w pełni zintegrowany z ekosystemem Realu Madryt.
Źródła bliskie zawodnikowi potwierdzają, że jego priorytetem nigdy nie były pieniądze, lecz rywalizacja na najwyższym poziomie i dalsze budowanie sportowego dziedzictwa w europejskiej piłce.
Odrzucenie oferty w wysokości 350 milionów euro wzmacnia wizerunek zawodnika skupionego na karierze i zaangażowanego w wspólne cele klubu.
Osoby wokół zawodnika podkreślają jego radość w Madrycie, zarówno osobistą, jak i zawodową, oraz pełne zaufanie do projektu sportowego.
Real Madryt wzmacnia swój projekt sportowy
Poza medialnym szumem, Real Madryt postrzega tę decyzję jako strategiczną inwestycję. Mbappé to oś, wokół której buduje się teraźniejszość i przyszłość zespołu.
Jego sportowa waga, wpływ komercyjny i przywództwo w szatni sprawiają, że jakikolwiek scenariusz wyjścia jest nieosiągalny, nawet przy kwotach 350 milionów euro.
Klub uważa, że występy zawodnika w pełni uzasadniają ich ryzyko i że jego wartość będzie rosła z roku na sezon.
Co więcej, utrzymanie francuskiego piłkarza wzmacnia instytucjonalną siłę Realu Madryt wobec rosnącego wpływu finansowego innych lig.
Zdecydowany przekaz od Realu Madryt do międzynarodowego rynku
Postawa Realu Madryt wysyła jasny sygnał światowej piłce nożnej: nie wszystko można kupić za pieniądze. Nawet oferta Al-Hilala z ogromnymi kwotami nie zmienia ich strategii.
Biały klub stawia na stabilność, sportowe ambicje i ciągłość swoich największych profili, nawet w kontekście bezprecedensowej inflacji.
Dla Mbappé pozostanie w Realu Madryt oznacza walkę o wszystkie tytuły i ugruntowanie statusu jednej z największych gwiazd klubu w historii. Rzeczywistość jest jasna: Real Madryt odmówił, a ich projekt pozostaje nienaruszony.
Przeczytaj: Manchester United „powiedział” zawodnikowi, którego INEOS sprzedał, może zdobyć Złotą Piłkę – jedna statystyka wyraźnie to pokazuje















