Real Madryt jest coraz bliżej pozyskania utalentowanego gwiazdora Wybrzeża Kości Słoniowej!
Obrońca Romy Evan Ndicka przeżywa dobre dni w stolicy Włoch, chociaż włoska drużyna nie przeżywa swoich najlepszych dni, ale obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej zdołał przyciągnąć uwagę dużych europejskich drużyn.
Kiedy Evan Ndicka dołączył do AS Romy na zasadzie wolnego transferu w 2023 roku, wydawało się, że to całkiem niezła okazja, ponieważ obrońca był jednym z najlepszych zawodników w swoim poprzednim klubie, Eintrachcie Frankfurt.
Ndicka, który wcześniej grał w AJ Auxerre, zbudował reputację w Eintrachcie Frankfurt dzięki swojej wszechstronności i imponującej obecności w obronie. Kontynuował swoją dynamikę w Romie, stając się wszechstronną postacią w defensywie klubu.
CZYTAJ: Neymar z wielkim powrotem do dawnego klubu?
Real Madryt chce pozyskać Ndickę
🔴 Evan Ndicka 𝗜𝗡𝗧𝗘́𝗥𝗘𝗦𝗦𝗘 le Real Madrid ! 🤍🇨🇮
🗞️ @AbdellahBoulma pic.twitter.com/2IuZflc9Hu
— Vibes Foot (@VibesFoot) November 12, 2024
Spośród tych klubów zainteresowanych pozyskaniem zawodnika, Real Madryt znalazł się na liście możliwych opcji transferu młodego obrońcy, zwłaszcza że Real Madryt potrzebuje wielu wzmocnień w swojej linii defensywnej po wszystkich kontuzjach, na które cierpi obecnie drużyna.
Według francuskiego dziennikarza Abdellaha Boulmy, Real Madryt jest zainteresowany perspektywą pozyskania Ndicki, jako częścią planów klubu mających na celu wzmocnienie swoich szeregów w obronie.
Według kilku doniesień prasowych, Real Madryt wyraził zainteresowanie obrońcą Romy, pomimo faktu, że jego kontrakt wygasa w 2028 roku. Klub uważnie śledzi jego postępy w AS Romie.
Środkowy obrońca z zawodu, Ndicka, może być przydatnym nabytkiem dla Realu Madryt ze względu na fizyczność i atletyzm, jakie oferuje.
Iworyjczyk jest również znany ze swojej umiejętności znajdowania drogi do siatki. Podczas gry w Eintrachcie Frankfurt strzelił aż 12 goli w 183 meczach, z czego 10 w Bundeslidze.
Jednak pozyskanie Ndicki nie będzie łatwe. Zawodnik ma kontrakt w AS Romie do 2028 roku, a „Giallorossi” nie będą zbyt chętni, aby pozwolić mu odejść za niską cenę.
CZYTAJ: Polska zdobyła medal mistrzostw świata. Historyczny sukces Polek!
Na szczęście Real Madryt nie ma niedoboru alternatyw na rynku. Klub był łączony z różnymi innymi środkowymi obrońcami w Europie, w tym Jonathanem Tahem, Aymericem Laporte i Castello Lukebą, między innymi.