Rio Ferdinand rozumie, dlaczego dyrektor sportowy United kończy pracę po pięciu miesiącach

0

Manchester United pozostaje bez dyrektora sportowego. Ratcliffe i INEOS wcześnie zdecydowali się wziąć genialnego dyrektora sportowego Newcastle, rozpoczynając trudny proces i płacąc około 5 milionów funtów, aby było to możliwe. Ratcliffe pozostał zwycięzcą. Idylla trwała przez pięć krótkich miesięcy, zanim Dan Ashworth przeszedł do historii na Old Trafford. Legenda United, Rio Ferdinand, uważa, że było to nieuniknione.

Kiedy Ashworth skończył w niedzielę, angielskie media doniosły, że to brak zaangażowania ze strony Ashwortha wymusił zerwanie. Rio Ferdinand nazywa to raczej starą, dobrą, staromodną walką o władzę.

Trzeba pamiętać o tym, że był w takich miejscach jak wcześniej, gdzie odnosił ogromne sukcesy, czy to w Brighton, West Bromie, Newcastle czy w Anglii w FA. Typ, który dyktuje i ma ostatnie słowo w wielu rzeczach, które się dzieją” – mówi Ferdinand na swoim kanale YouTube.

– To była zupełnie inna sytuacja w United, gdzie masz Wilcoxa i Berradę, którzy razem prowadzą operacje piłkarskie jako trójka. A potem zostaje uchylony, Sir David Brailsford i Sir Jim Ratcliffe. Jest to więc podejście komitetowe, a nie jedna osoba podejmująca decyzje. Może Dan Ashworth nie mógł sobie z tym poradzić i chciał autonomii wszędzie, wszędzie chciał mieć swój odcisk palca. Szczerze mówiąc, uważam, że jest to dla niego inny sposób pracy i mógł nie być w stanie się do niego przystosować” – mówi Ferdinand.

Ciekawie będzie zobaczyć, czy Manchester United znajdzie wtedy „marionetkę”, czy po prostu zrezygnuje z potrzeby sprowadzenia nowego dyrektora sportowego.