
Napastnik Barcelony, Robert Lewandowski, opowiedział o swojej formie po strzeleniu pierwszego gola w sezonie w niedzielę dla Polski przeciwko Finlandii.
Napastnik miał słaby start w nowym sezonie po kontuzji odniesionej w okresie przygotowawczym i przyznał, że wiedział, że na dobre zacznie grać dopiero we wrześniu.
„Nie chciałem, nie podejmowałem ryzyka gry od pierwszych minut w Barcelonie. Wiedziałem, że dla mnie sezon rozpocznie się od września, na to się nastawiałem. Teraz mogę powiedzieć, że jest u mnie gotowość na sto procent” – powiedział Lewandowski mediom.
„To był mój pierwszy prawdziwy mecz, w którym wszystko poszło dobrze. Nie musiałem o niczym myśleć. Dla mnie sezon dopiero się zaczyna. Nie chciałem nawet grać w tych sierpniowych meczach”.
„Jestem gotowy już na 100 procent do gry” – ogłosił Polak po meczu.
Lewandowski zaliczył również asystę w wygranym przez Polskę 3:1 meczu eliminacji do Mistrzostw Świata.
Przeczytaj także: Były trener polskiej reprezentacji znowu stracił pracę
„Do 70. minuty meczu z Finami mieliśmy wszystko pod kontrolą. W ostatnich minutach zabrakło większego spokoju z piłką przy nodze. Biorąc pod uwagę całe zgrupowanie: zadanie zostało wykonane” – analizował Robert Lewandowski po spotkaniu.
🌍 Lewandowski strikes in Poland’s 3–1 World Cup Qualifier win over Finland.
📸 @laczynaspilka pic.twitter.com/IPjH1Lk38F
— FC Barcelona (@FCBarcelona) September 7, 2025
W październiku kadrę czeka wyjazdowy mecz z Litwą (12.10), a w listopadzie domowy z Holandią (14.11) i ponownie – wyjazdowy z Maltą (17.11). Obecnie Polska zajmuje drugie miejsce w grupie eliminacyjnej mając tyle samo punktów, co pierwsza Holandia i trzy więcej od trzeciej Finlandii.
Napastnik wróci teraz do Barcelony i ma nadzieję wystąpić w barwach tego klubu w niedzielnym meczu z Valencią w sezonie 2025/26.
Przeczytaj także: Barcelona może mieć problemy ze środkiem pola w nadchodzących meczach