Ostatnio nasiliły się spekulacje dotyczące zainteresowania saudyjskich klubów napastnikiem Realu Madryt, Rodrygo. Brazylijczyk odniósł się teraz do tych plotek.
Przemawiając na konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów Realu Madryt z Manchesterem City, Rodrygo jasno dał do zrozumienia, że nie planuje opuszczać hiszpańskiego klubu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ancelotti skomentował bojkot Złotej Piłki przez Real Madryt
Rodrygo powiedział, że jest wdzięczny za zainteresowanie ze strony innych klubów, ale chciałby pozostać w drużynie La Liga przez wiele kolejnych lat.
„Chcę zostać w Realu Madryt przez wiele lat; cieszę się, że tu jestem.”
„Arabia Saudyjska jest mną zainteresowana? Nie wiem o tym zbyt wiele — to sprawy mojego ojca, który jest moim agentem i klubu. Nie wiem zbyt wiele o szczegółach”.
🚨⚪️ Rodrygo: “Man City and Saudi clubs were interested in signing me? I don't know much about this… these are things for my dad, my agent”.
“I don’t know if the club received any offer. I’m delighted to be at Real Madrid”. pic.twitter.com/rkTFx50sNJ
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 10, 2025
W tym sezonie, Rodrygo zdobył 12 goli i zanotował 8 asyst w 31 meczach we wszystkich rozgrywkach.
„Jestem tutaj naprawdę szczęśliwy. Jestem tutaj od dawna. Zawsze mówię, że gra w tej koszulce w Lidze Mistrzów jest czymś wyjątkowym”.
Obecna umowa Rodrygo z Realem Madryt obowiązuje do 2028 roku. Niemcy (295,7 mln USD), Włochy (223,8 mln USD), Francja (209,7 mln USD) i Arabia Saudyjska (202,1 mln USD) zamknęły listę pięciu krajów o największych wydatkach klubów w styczniu.
Brazylijczyk Neymar rozstał się z Al-Hilal, by dołączyć do Santosu, a kolumbijski napastnik Jhon Duran, który przeszedł z Aston Villi do saudyjskiego klubu Al-Nassr za około 77 milionów euro (79,97 miliona dolarów), był najdroższym piłkarzem zakontraktowanym w okienku transferowym w połowie sezonu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Neymar wrócił na boisko. Brazylijczyk zadebiutował w Santosie
Real Madryt zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem City dzisiaj w pierwszym meczu fazy pucharowej, po tym jak oba kluby nie zakwalifikowały się automatycznie do 1/8 finału w nowym formacie Ligi Mistrzów.
