W piątek Romelu Lukaku potwierdził belgijskim mediom, że w niedzielę uda się do Rzymu, aby podpisać umowę. Dziś jest poniedziałek i nadal nie ma potwierdzenia od uśmiechniętego Jose Mourinho, ale za kulisami ciężko pracuje się, aby uświadomić sobie, co należy postrzegać jako szokującą zmianę.
Trener Interu Mediolan czuje się zawiedziony zawodnikiem, dla którego „zrobił wszystko”. Belg próbował porozumieć się z Juventusem, ale klubowi Serie A nie udało się, gdy Chelsea nie chciała, aby Dusan Vlahovic znalazł się w umowie wymiany.
CZYTAJ: Roma finalizuje hitowy transfer z Romelu Lukaku
Teraz czeka go podpisanie kontraktu z jednym z najzacieklejszych rywali Interu i Juventusu.
Według 90min, zawodnik Chelsea zgodził się obciąć prawie jedną trzecią swojej pensji na sezon 2023/24 i zawarł ustne porozumienie z Mourinho i AS Roma. Według dziennikarza transferowego Rudy’ego Galetti, Chelsea i Roma uzgodniły umowę wypożyczenia na kwotę 5 milionów euro bez obligatoryjności wykupu, teraz ostateczna decyzja należy do Lukaku.
W czwartek przypada Deadline Day, choć w przypadku Lukaku nic nie może być brane za pewnik, zmierza to w stronę połączenia uśmiechniętego Mourinho i rozluźnionego Lukaku. To ostatni dzwonek na dokonanie korekt w kadrach zespołowych.
CZYTAJ: Robert Lewandowski w końcu zaczął strzelać bramki
AS Roma want Romelu Lukaku deal to be done by today 🟡🔴🇧🇪 #ASRoma
Negotiations took place also on Sunday night with Chelsea and player side after €5m loan fee proposal. Roma are really pushing to get it sealed.
No mandatory buy clause included in the deal. pic.twitter.com/k8xpGE3zeB
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 28, 2023