
Według doniesień The Athletic, męska reprezentacja USA jest w trakcie zaawansowanych rozmów na temat goszczenia Portugalii w meczu towarzyskim w marcu 2026 roku, co oznaczałoby powrót Cristiano Ronaldo na amerykańską ziemię po raz pierwszy od prawie 12 lat.
Prawdopodobnym miejscem będzie stadion NFL na Wschodnim Wybrzeżu, a wśród faworytów znajduje się Mercedes-Benz Stadium w Atlancie.
Plan obejmuje również mecz z Belgią w tym samym oknie międzynarodowym, przy czym oba mecze są uzależnione od tego, czy Portugalia i Belgia zakwalifikują się bezpośrednio do Mistrzostw Świata bez konieczności przechodzenia przez europejskie play-offy.
Przeczytaj: Sezon Roberta Lewandowskiego dopiero się zaczyna
Oczekuje się również, że Portugalia zmierzy się z Meksykiem na stadionie Azteca w tym marcowym okienku.
Ostatni występ Ronaldo w Stanach Zjednoczonych miał miejsce w sierpniu 2014 roku, kiedy wystąpił w barwach Realu Madryt przeciwko Manchesterowi United w Ann Arbor przed publicznością liczącą ponad 109 000 osób.
Wcześniej reprezentował również Portugalię w towarzyskim meczu z Irlandią na MetLife Stadium w New Jersey.
Ronaldo’s Portugal could potentially play two friendlies before the Worldcup games, one in talks with Mexico and one in the USA.
— A (@lconicCristiano) September 9, 2025
Nothing is official yet pic.twitter.com/wq2w7fbuyt
Warto wspomnieć, że pod koniec 2022 roku przeprowadził wstępne rozmowy ze Sportingiem Kansas City na temat potencjalnego transferu do MLS, zanim ostatecznie podpisał kontrakt z Al Nassr z Arabii Saudyjskiej. Nawet w wieku 40 lat Ronaldo pozostaje w centrum zainteresowania Portugalii. Strzelił dwa gole w meczu z Armenią w eliminacjach do Mistrzostw Świata, a także trafił do siatki w meczach z Niemcami i Hiszpanią w triumfie Portugalii w Lidze Narodów na początku tego lata.
Przeczytaj: Lionel Messi może zaangażować się w kampanię prezydencką Barcelony
W przypadku USMNT mecz towarzyski byłby zgodny z dążeniem Mauricio Pochettino do przetestowania swojego składu przeciwko elitarnym przeciwnikom spoza CONCACAF w ramach przygotowań do 2026 roku. Zmierzenie się z Portugalią – i Ronaldo – zapewniłoby nie tylko rywalizację na najwyższym poziomie, ale także jedną z największych możliwych atrakcji dla kibiców w Stanach Zjednoczonych.