
To był dobry dzień dla norweskiego menedżera Ronny’ego Daili, a także dla Messiego i Suáreza, którzy odnieśli długo oczekiwane zwycięstwo w Miami
Po trudnym okresie w MLS, Inter Miami Lionela Messiego otrzymał mile widziany impuls dzięki zwycięstwu 4-2 nad CF Montréal. W tym samym czasie Atlanta United prowadzona przez Ronny’ego Deilę zapewniła sobie nerwowe zwycięstwo w dogrywce w dramatycznym meczu.
Przeczytaj: Chelsea ma nowego napastnika
Gwiazdorski duet świeci dla Miami
Messi i Luis Suárez byli w szczytowej formie, ponieważ każdy z nich strzelił po dwie bramki w udanej akcji dla Interu Miami. Oznaczało to koniec czteromeczowej posuchy w wygrywaniu przez drużynę.
- Messi otworzył wynik precyzyjnym strzałem ze skraju pola karnego z szesnastu metrów
- Argentyński gwiazdor zagrał do Suáreza, który w 67. minucie podwyższył na 2:0
- Zaledwie trzy minuty później Suárez podwyższył na 3-0
- Po zmniejszeniu Montrealu, Messi zapewnił zwycięstwo 4-1 po świetnej współpracy z Suárezem
Deilas Atlanta z późnym dramatem
Na drugim wybrzeżu Ronny Deila i Atlanta United przeżyli nerwowy mecz z Orlando:
- Drużyna przegrywała 1-2 na 15 minut przed końcem
- Sytuacja stała się jeszcze trudniejsza, gdy w 78. minucie czerwoną kartkę otrzymał Araujo Vilches
- W 83. minucie efektownym strzałem z dystansu wyrównał Bartosz Slisz
- W dogrywce Jamal Thiare zapewnił ważne zwycięstwo 3-2
Ten triumf oznacza drugie zwycięstwo Atlanty z rzędu po ośmiu meczach bez pełnej puli. Zwycięstwo daje Deili upragnioną chwilę wytchnienia po burzliwym okresie.
Czytaj dalej Popidol: Kris Jenner z nowym wyglądem: Wygląda tak staro jak jej własne córki
Kluczowe spostrzeżenia:
- Messi i Suárez pokazali, że wciąż są zabójczym duetem
- Korekty taktyczne Deili w ostatnich minutach przyniosły efekty
- Obie drużyny nabierają ważnego rozpędu po długich okresach posuchy
Tym występem Miami pokazuje, że nadal jest siłą, z którą należy się liczyć, podczas gdy Deila może nieco odetchnąć po odwróceniu trendu dla Atlanty.