
Źródła zbliżone do klubu ujawniają, że w obozie w Madrycie doszło do poważnego rozłamu między Kylianem Mbappé, Jude’em Bellinghamem i Viníciusem Júniorem.
Głównym zarzutem wobec 25-letniego pomocnika jest brak zaangażowania w defensywie i prawie całkowita nieobecność w grze pressingowej zespołu – coś, co poważnie frustruje jego kolegów z drużyny, którzy są zmuszeni do nadrobienia zaległości.
Podobno doszło do tego, że Bellingham i Mbappé zaczęli otwarcie ignorować Viníciusa w szatni.
Przeczytaj: Czy Barcelona może już zarejestrować Rashforda?
Biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia o trudnych negocjacjach kontraktowych między Vinim a Realem, można śmiało zasugerować, że odejście Brazylijczyka może nie być szokiem, ale raczej logicznym zakończeniem jego rozdziału w klubie.
🚨 Vinícius Junior wanted €30m to renew his contract with Real Madrid, but the club does not want to break the salary scheme they have. It is either he renews or he will be sold next summer.
— Madrid Universal (@MadridUniversal) July 20, 2025
— @tgm46 pic.twitter.com/fMXfm3hOXq
Vinícius dołączył do Realu w 2018 roku z Flamengo za 45 milionów euro i od tego czasu rozegrał 322 mecze, strzelając 106 goli i notując 83 asysty.
Przeczytaj: Tino Livramento na radarze City
Jego obecny kontrakt z Los Blancos obowiązuje do 2027 roku, a jego wartość rynkowa szacowana jest na 170 milionów euro.