Bernardo Silva poważnie rozważa podpisanie nowej umowy z Manchesterem City w związku z zainteresowaniem pomocnikiem z Barcelony i Paris Saint-Germain.
Żaden klub nie złożył jeszcze formalnej oferty za 28-letniego reprezentanta Portugalii, a Man City ma nadzieję, że zobowiąże się on do zawarcia z nimi nowej umowy przed sezonem.
CZYTAJ: Gwiazda Manchesteru City bliska podpisania nowego kontraktu
Istnieją poważne wątpliwości co do tego, czy Barcelonę stać na pozyskanie jednego z najbardziej wpływowych graczy Man City. W czerwcu ich wiceprezes ds. ekonomicznych Eduard Romeu ujawnił, że klub ma długi w wysokości 1,16 miliarda funtów.
Silva w przeszłości kilkakrotnie rozważał opuszczenie Man City, aby być bliżej swojej rodziny w Portugalii. Z tego powodu przejście do Barcelony byłoby lepsze niż do PSG.
Jednak The Times informuje, że Silva skłania się ku przedłużeniu swojego sześcioletniego pobytu w Man City, które zaproponowało mu przedłużenie kontraktu na początku tego roku.
🚨 Manchester City have officially sent the contract extension offer to Bernardo Silva. 📑🇵🇹
(Source: @FabrizioRomano ) pic.twitter.com/15387kcVhH
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) August 7, 2023
Silva podpisał tylko jedno przedłużenie kontraktu, odkąd podpisał kontrakt z Monaco za 43 miliony funtów w 2017 roku. To wtedy podpisał sześcioletnią umowę w marcu 2019 roku.
Rozgrywający strzelił siedem bramek i zanotował osiem asyst w 55 występach, gdy Man City zdobył potrójną koronę w Premier League, FA Cup (Pucharze Anglii) i Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie.
W sumie Silva strzelił 55 bramek i zanotował 59 asyst w 307 meczach dla klubu.
Pozostaje ważny w planach Pepa Guardioli i jest popularnym członkiem szatni.
CZYTAJ: Trener Manchesteru City, Pep Guardiola, zdradził swoje zawodowe plany
Silva rozegrał pełne 90 minut, a następnie wykorzystał rzut karny, gdy Man City przegrał z Arsenalem w Tarczy Wspólnoty na Wembley.
Podopieczni Guardioli rozpoczynają starania o czwarty z rzędu tytuł Premier League, kiedy w piątek wieczorem zagrają z Burnley.