
Przykro mi, Rasmus Hojlund, ale nie jesteś Duńczykiem, którym oczarowali się kibice Manchesteru United. 17-latek, który tego lata zrezygnował z Arsenalu i dołączył do pierwszej drużyny Mikela Artety, pokazuje pewność siebie przed bramkami rywali i skuteczność, o której Hojlund może tylko pomarzyć.
Okej, nie da się porównać meczów U18 dla Manchesteru United i meczów w najtrudniejszej lidze świata, ale jeśli śledzimy rozwój Chido Obi-Martina, napastnik powinien wkrótce być gotowy na powołanie Rubena Amorima.
17-latek ma na koncie 9 bramek w siedmiu występach w drużynie United U18. Arsenal strzelił 32 gole w 21 meczach jako najlepszy strzelec wszech czasów Premier League U18 U18.
W zeszłym tygodniu 17-latek zadebiutował od początku w drużynie U21, gdzie najbardziej oczywiste było, że napastnik strzelił gola.
W środę wrócił do kadry U18 na mecz z Chelsea. Stawką był bilet do ćwierćfinału FA Youth Cup. Chelsea zaczęła od gola, ale po kilku minutach wyrównał Obi-Martin. Kiedy sędzia odgwizdał regulamin gry, nastolatkowie Chelsea chytrze zeszli z boiska. Zwycięstwo 5-1 dla Manchesteru United po hat-tricku Obi-Martina.
Teraz w ćwierćfinale czeka były klub Duńczyka, Arsenal.
Tylko kwestią czasu jest, kiedy Amorim będzie musiał dać gwarantowi bramki debiut w seniorskiej koszulce.