Ruben Amorim przedstawia raport o stanie nowego super napastnika Manchesteru United

1

Manchester United ledwo strzela gole. Na pozycji napastnika, z Rasmusem Hojlundem i Joshuą Zirkzee, Czerwone Diabły strzeliły łącznie pięć goli w Premier League w 24 meczach. W akademii klub ma napastnika, który nie potrafi robić nic poza strzelaniem goli. Ruben Amorim został zapytany o to, kiedy 17-letni Chido Obi-Martin trafi do pierwszej drużyny.

Podczas swojego pierwszego tygodnia pracy jako menedżer Manchesteru United w listopadzie, Ruben Amorim usłyszał, że ma wyjątkowy talent napastnika, który rośnie. Duńczyk Chido Obi-Martin opuścił Arsenal i podpisał kontrakt z Manchesterem United zeszłego lata. 17-latek ma na koncie 9 bramek w siedmiu występach w drużynie United U18. Teraz na najlepszego strzelca w historii Premier League U18 czekały jeszcze większe wyzwania, które napastnik z 10 bramkami w tym samym meczu z Liverpoolem na U16 podjął z wielką przyjemnością.

W zeszłym tygodniu 17-latek zagrał w drużynie Manchesteru United U21 przeciwko Oldham w krajowym Pucharze Ligi, Duńczyk odpowiedział z największą pewnością golem.

Ruben Amorim jest znany z zaszczepiania pewności siebie nastolatkom w erze Sportingu, kiedy Manchester City odwiedzał Lizbonę na Ligę Mistrzów, to 17-latek zatrzymał atak City na pozycji bocznego obrońcy.

W piątek Amrorim został zapytany o Obi-Martina.

„On (Obi-Martin) wykonuje swoją pracę. Robi postępy i gra w drużynach młodzieżowych, a my mamy innych zawodników, którzy również mogą grać na tej pozycji – rozpoczął menedżer United, według Manchester Evening News.

„Rasmus i Josh (Zirkzee) tam są. Kupiliśmy dwóch zawodników i musimy ich poprawić, a czasami pewność siebie może zmienić zawodnika. Przekonamy się na koniec sezonu. Ale do tego czasu mamy dwóch napastników, którzy potrafią strzelać gole, udowodnili to już wcześniej.

To znaczy zaufanie do Hojlunda i Zirkzee do końca sezonu, a następnie zapada decyzja, kto poprowadzi Manchester United z góry.

Uważamy, że Amorim sprowadzi Obi-Martina już w tym sezonie, jeśli duet napastników będzie kontynuował tę samą negatywną ścieżkę. Duńczyk ma niezbędny fizyczny punkt wyjścia, a ponadto 17-latek jest kimś, kim Højlund i Zirkzee nie są: pęka pewnością siebie.