Ruben Amorim „zainspirował” historyczny powrót Manchesteru United w 1999 roku

0

To była szalona noc dla Manchesteru United, która może doprowadzić do finału Ligi Europy za kilka tygodni pomiędzy Manchesterem United a Bodø/Glimt.

Zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest dla Bodø/Glimt bycie pierwszym norweskim klubem, który dotarł do finałowej czwórki Ligi Europy, podczas gdy to, co jest dostępne w mediach sportowych, całkowicie zbacza z torów w związku z powrotem Manchesteru United w meczu z Lyonem.

Przeczytaj: BBC chwali Bodø/Glimt za historyczne osiągnięcie, które wysłało płaczących Włochów do świętowania Wielkanocy

„Takie chwile sprawiają, że wszystko jest tego warte” – Amorim

Niewiele jest bardziej znanych wzlotów w historii Manchesteru United niż triumf w Lidze Mistrzów w 1999 roku. Tej nocy na Camp Nou Teddy Sheringham i Ole Gunnar Solskjaer zapewnili zwycięstwo w doliczonym czasie gry meczu z Bayernem Monachium i podnieśli najbardziej pożądane trofeum w Europie.

Bayern Monachium prowadził 1:0, a minutę po rozpoczęciu doliczonego czasu gry wyrównał Teddy Sheringham, a następnie w 81. minucie Ole Gunnar Solskjaer strzelił zwycięskiego gola, który zdefiniował jego dalszą karierę i dał Manchesterowi United pierwszą w historii angielską potrójną koronę.

Chociaż czwartkowe dramatyczne i niespodziewane zwycięstwo nad Lyonem w ćwierćfinale Ligi Europy nie może się równać z legendarną nocą sprzed 26 lat, wystarczyło, aby zainspirować menedżera United, Rúbena Amorima, do przeżycia takich chwil na własnej skórze.

„Ponownie obejrzałem film dokumentalny o 1999 roku, aby znaleźć inspirację do takich chwil” – ujawnił Amorim w rozmowie z TNT Sports po meczu, który zakończył się wynikiem 5-4 przeciwko 10-osobowemu Lyonowi. United strzelili trzy gole w ostatnich sześciu minutach dogrywki, zapewniając sobie zwycięstwo 7-6 w dwumeczu.

„To była fantastyczna noc – 4-2 i jeden zawodnik więcej, a potem myślisz, że to koniec. Ale tutaj to nigdy się nie kończy. Czułam, że wszystko jest możliwe”.

Manchester United zajmuje 14. miejsce w Premier League, ale pomimo rozczarowującego sezonu, tylko trzy mecze dzielą ich od zwycięstwa w europejskich pucharach – a tym samym bezpośredniego awansu do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.

Przeczytaj: Guardiola może mieć rację – mówi się, że Jürgen Klopp jest otwarty na spektakularny powrót

„Trzy mecze od chwały – United pokazują swoje DNA „nigdy się nie poddawaj”

Manchester United pod wodzą Amorima wygrał tyle samo meczów w Lidze Europy (sześć w ośmiu meczach), co w Premier League w 21 meczach (sześć zwycięstw, pięć remisów, dziesięć porażek).

Przez długi czas wyglądało na to, że United odniesie komfortowe zwycięstwo po bramkach Manuela Ugarte i Diogo Dalota w dominującej pierwszej połowie. Roztrwonili jednak dwubramkowe prowadzenie, gdy Corentin Tolisso i Nicolás Tagliafico wyrównali i doprowadzili do dogrywki.

Chociaż Lyon wyrzucił Tolisso z boiska w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, Rayan Cherki i Alexandre Lacazette (w rzutach karnych) wyprowadzili Francuzów na prowadzenie 4-2 – co spowodowało, że niektórzy fani United opuścili stadion, aby uniknąć chaosu na drodze.

Ale potem nastąpił niesamowity wzrost: rzut karny Bruno Fernandesa i lodowaty finisz Kobbie Mainoo wyrównały, zanim Old Trafford eksplodowało, gdy Harry Maguire strzelił zwycięskiego gola w ostatniej sekundzie.

„Dźwięk ze stadionu był najlepszy w historii” – powiedział Amorim.
„Niektórzy ludzie kolekcjonują koszulki i szaliki – ja chcę, żeby ten dźwięk pozostał. To najlepszy dźwięk na świecie.”
„Żal mi tych, którzy musieli wyjechać o 4:2 z powodu korków – będą tego żałować”.
Wiemy, że nie radzimy sobie zbyt dobrze i zasługujemy na całą krytykę, ale mamy czas, aby zrobić coś wyjątkowego z tego sezonu.

Maguire zgodził się ze swoim menedżerem, że atmosfera na Old Trafford pomogła piłkarzom w jednym z najbardziej pamiętnych powrotów.

„Przegrywanie 4:2 w dogrywce przeciwko 10 zawodnikom nie jest wystarczająco dobre – za bardzo się otworzyliśmy” – przyznał.
„Ale walczyliśmy i pokazaliśmy wielkiego ducha walki. To jest to, co ten stadion robi z tobą”.

Historyczna noc – statystyki stojące za powrotem

  • Gol Maguire’a był pierwszym zwycięskim golem strzelonym w 120. minucie w historii Ligi Europy i pierwszym w ważnym meczu Pucharu Europy od czasu pokonania Liverpoolu przez Atlético Madryt na Anfield w marcu 2020 roku.
  • Było to dopiero drugie zwycięstwo 5-4 w historii United – pierwsze miało miejsce przeciwko Arsenalowi w 1958 roku.
  • Był to pierwszy mecz w historii Pucharu Europy, w którym w dogrywce padło pięć bramek.
  • Fernandes strzelił 14 goli z rzutów karnych w Pucharze Europy (3 dla Sportingu, 11 dla United). Więcej mają tylko Robert Lewandowski (20), Cristiano Ronaldo (20) i Lionel Messi (18).