Rywale Barcelony i Realu Madryt łączą siły przeciwko prezydentowi La Liga

6
El Presidente potrzebuje więcej dochodów. (fot. Barcelona, ​​Twitter)

Jesteśmy przyzwyczajeni do szaleństw na boisku, gdy arcy-rywale walczą o tron ​​w La Liga i na świecie. Jednak coś się zmieniło. Najpierw oba kluby zaangażowały się w projekt Superligi (z którego nadal nie zrezygnowały), teraz El Clasico ma zostać poważnie skomercjalizowane.

We wtorek oba kluby wspólnie zarejestrowały markę „El Clasico”. Oba kluby spotykają się w lidze, pucharze, a ostatnio także w superpucharze rozgrywanym w Arabii Saudyjskiej. Xavi i Barcelona odnieśli zwycięstwo 1:3 w El Clasico na zagranicznej ziemi. Pieniądze wpływają do obu klubów za każdym razem, gdy rozgrywany jest jeden z najbardziej zaciekłych i największych meczów arcy-rywala w historii świata.

Czytaj: Mbappe chce, aby PSG podpisało kontrakt z gwiazdą Premier League

La Liga była na celowniku Realu Madryt i Barcelony po tym, jak uruchomili plan Super League, teraz oba kluby poważnie przejmą kontrolę nad El Clasico ze wspólną „własnością”. Aby prezesi klubów, Perez i Laporta, stali razem uśmiechnięci przed kamerą i rozmawiali o współwłasności, musi istnieć potencjalnie ohydny potencjał dochodowy, który nie został wykorzystany.

Według hiszpańskiego Sport, jest to również bezpośrednie uderzenie w bok szefa La Liga, Javiera Tebasa, który między innymi ciężko pracuje nad wprowadzeniem pułapu wynagrodzeń w La Liga, co nie podoba się obu klubom.

Czytaj: Najlepszy bramkarz Tottenhamu

Następnie z niecierpliwością czekamy na przyszłe trasy El Clasico, gdzie dwóch arcy-rywalów podróżuje tam, gdzie leżą pieniądze. Nie jesteśmy do końca pewni, czy podoba nam się rozwój.