Samolot z Leeds w końcu wystartował!

2

Daniel Farke nie powinien ponosić całej winy za to, że Leeds wyszło słabo w najtrudniejszej lidze świata. W końcu tylko Marcelo Bielsa pokazał Leeds w ostatnich dekadach, że potrafi się zaznaczyć w najwyższej lidze. Jednak ciekawe jest to, że gdy angielskie media donoszą, że Farke ma dwa mecze na uratowanie stanowiska, efekt jest całkowitą metamorfozą.

Pod koniec listopada napisaliśmy, że Daniel Farke niemal na pewno zostanie zwolniony. Kiedy Leeds zdobyło kolejny awans do Premier League zeszłego lata, nie minęło wiele dni, zanim pojawiły się doniesienia, że zarząd klubu poważnie rozważa pozbycie się menedżera, który przywrócił ich do najwyższej ligi. Daniel Farke wciąż miał odrobinę optymizmu, mając Niemca za sterem na Elland Road. Potem sezon się rozpoczął, po 12 meczach z 11 punktami, a Farke staje twarzą w twarz z piłkarskim gniewem kibiców Leeds.

PRZECZYTAJ: Sześć lat później! Tottenham całkowicie zignorował „bolesny” przekaz Mauricio Pochettino

Według źródeł Football Insider, zarząd Leeds zdecydował, że Farke ma dwa mecze, by uratować pracę w Leeds, dwa z najtrudniejszych w sezonie. Jeden przeciwko Manchesterowi City, drugi przeciwko Chelsea. City ledwo wygrało 3-2 po dogrywce, a w środę Leeds pokonało Chelsea, wygrywając 3-1. Oczywiście, wyjątkowo smakowało, że zwycięstwo nad jednym z najlepszych zespołów ligi przyszło na Elland Road.

Menedżer Chelsea, Maresca, dobrze to podsumował: „Nie chodzi o posiadanie piłki. Myślę, że byli lepsi od nas pod każdym względem – zasłużyli na zwycięstwo. „

Przeczytaj na F7: Trener Barcelony uważa, że United popełnili błąd z Rashfordem

Dzięki temu Daniel Farke przeniósł swoją uwagę z „teraz cię zwolniono” na wykorzystanie ostatnich dwóch meczów jako impetu. Air Leeds w końcu wystartowało!

Brak postów do wyświetlenia