Sandro Tonali został zawieszony w Newcastle United za skandal hazardowy. Czeka go długa przerwa!

5
Wielka kara dla włoskiej gwiazdy. (zdjęcie: Pubity Sport, twitter)

Sandro Tonali z Newcastle United został zawieszony na 10 miesięcy. Oznacza to, że piłkarz przedwcześnie zakończy sezon i przekreśli to jego nadzieje na udział w Euro 2024. Według Fabrizio Romano, zakaz wynika z zaangażowania Tonaliego w skandal związany z uzależnieniem od hazardu, w którym obstawiał mecze piłkarskie, w tym mecze swoich byłych klubów, AC Milanu i Brescia.

Zawieszenie Tonali jest częścią szerszej inicjatywy mającej na celu zwalczanie nielegalnego hazardu w zawodowej piłce nożnej, w ramach której inny zamieszany w grę zawodnik, Nicolo Fagioli, otrzymał siedmiomiesięczny zakaz i obowiązek udziału w programie leczenia antyhazardowego. Fagioli wyraził także chęć współpracy w charakterze świadka przeciwko kompulsywnym i nielegalnym praktykom hazardowym w niektórych nieprofesjonalnych klubach.

CZYTAJ: Newcastle United planuje pozyskać pomocnika Realu Madryt za 20 milionów euro

W przypadku Tonaliego, ze względu na jego powiązania z drużyną Premier League Newcastle, współpraca klubu jest integralną częścią rozwiązania tego wyjątkowego aspektu kary. Trwają negocjacje w celu ustalenia logistyki tego, jak Tonali będzie odbywał karę w Wielkiej Brytanii.

Godnym uwagi aspektem sytuacji Tonali jest to, że w przeciwieństwie do sankcji za doping, nadal będzie mógł trenować z Newcastle i korzystać z obiektów klubu w czasie zawieszenia. Jednak po oficjalnym wydaniu wyroku UEFA musi go zatwierdzić, a Tonali rozpocznie odbywanie zakazu.

Sandro Tonali został zawieszony na 10 miesięcy za obstawianie meczów piłkarskich podczas gry we Włoszech. Będzie musiał także przejść leczenie uzależnienia od hazardu.

Gdy zapadnie wyrok, Tonali może nadal mieć szansę na ostatni występ w barwach Newcastle, pod warunkiem osiągnięcia porozumienia w sprawie sankcji po uznaniu jego winy. W ostatnim meczu Sroki zmierzyły się z Borussią Dortmund w kluczowym meczu tak zwanej „grupy śmierci Ligi Mistrzów”, w którym Tonali wszedł na boisko z ławki rezerwowych, co być może było jego ostatnim występem w sezonie. Sytuacja młodego pomocnika surowo przypomina o konsekwencjach uzależnienia od hazardu w zawodowej piłce nożnej.

CZYTAJ: Nieoczekiwane słowa Guardioli. “Ludzie chcą, żeby poniósł porażkę”