Everton ma już oficjalnie nowych właścicieli. Kiedy widzimy, jak Amerykanie z The Friedkin Group w szalonym tempie zwalniali trenerów w Romie, można się spodziewać, że Sean Dyche na pierwszym spotkaniu z nowym właścicielem zostanie poinformowany, że będzie musiał znaleźć inną pracę. Trzy zwycięstwa w 14 meczach Premier League dają klubowi trzy punkty „oddechu” nad strefą spadkową. Dyche opowiada o zupełnie innej pierwszej rozmowie z nowymi właścicielami.
Menedżer Evertonu odbył ważną rozmowę z nowym prezesem Evertonu, Markiem Wattsem, Dyche jest szczęśliwy, że może porozmawiać o wyniku.
„On (Watts) powiedział: 'Nie mamy powodu, aby was kwestionować, są wszelkie powody, aby poprzeć to, co zrobiliście i miejmy nadzieję, że poprzecie to dalej w przyszłości’. Wiem, że wciąż musisz wygrywać mecze. A kiedy wygrywasz mecze, miejmy nadzieję, że nadal budujesz relację” – powiedział Dyche, cytowany przez agencję Reuters.
Dla tych, którzy pamiętają imponujące występy Seana Dyche’a jako menedżera Evertonu w drugiej połowie zeszłego sezonu (zadając porażkę Jürgenowi Kloppowi w jego ostatnich derbach Merseyside), jest to dobra wiadomość. Everton będzie pracował długoterminowo, więc nie ma powodu, aby pozbywać się trenera, który pokazał, że daje radę, jeśli chodzi o przetrwanie w Premier League.