Sensacja na Euro 2025

5
Piłkarskie mistrzostwa Europy kobiet wchodzą w decydującą fazę. (zdjęcie: Kanapowy Sport, x)

Piłkarskie mistrzostwa Europy kobiet wchodzą w decydującą fazę. W grze o tytuł dalej liczą się reprezentantki Włoch, które w środowym ćwierćfinale ograły 2:1 Norweżki.

Norweżki przeszły przez fazę grupową jak burza. Pokonały Szwajcarki (2:1), Finki (2:1) i Islandki (4:3).

Znacznie większe trudności z awansem do fazy pucharowej miały Włoszki. Najpierw pokonały Belgijki (1:0), następnie zremisowały z Portugalkami (1:1), by na koniec grupy przegrać z Hiszpankami (1:3).

Niewątpliwym faworytem przed środowym meczem, była reprezentacja ze Skandynawii.

Przeczytaj: Rezygnacja liderki światowego rankingu WTA z występu w Montrealu

W Genewie od 50. minuty prowadziły zawodniczki Italii, po trafieniu Cristiany Girelli, której asystowała Sofia Cantore.

W 60. minucie mogła wyrównać Ada Hegerberg, ale z 11 metrów posłała piłkę obok słupka. Był to jej drugi niewykorzystany rzut karny w tym turnieju, bo spudłowała także w meczu grupowym ze Szwajcarią. Sześć minut później Hegerberg zrehabilitowała się, doprowadzając do remisu.

Gdy zanosiło się na dogrywkę, w 90. minucie Włoszki przeprowadziły decydującą akcję. Znów w głównych rolach wystąpiły Cantore i Girelli. Pierwsza dokładnie dośrodkowała na piąty metr do zawodniczki Juventusu, która równie precyzyjnym strzałem głową zapewniła drużynie Włoch awans.

Przeczytaj: Nowy trener reprezentacji Polski

W czwartek w Zurychu broniące tytułu Angielki zmierzą się z grupowymi rywalkami Polek – Szwedkami. Reprezentacja Trzech Koron także należy do grona byłych triumfatorów tej imprezy, podobnie jak Niemcy i Norwegia.

W piątek mistrzynie świata Hiszpanki zagrają w Bernie z reprezentacją gospodarzy, a w sobotę powalczą Francuzki i Niemki.

Brak postów do wyświetlenia