
W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów UEFA Atlético Madryt przegrało na wyjeździe z Liverpoolem 2:3, a pod koniec meczu Diego Simeone został wyrzucony z boiska po konfrontacji z fanem. Po meczu odniósł się do czerwonej kartki.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Atlético stwierdził, że piłka nożna powinna walczyć nie tylko z rasizmem, ale także z obelgami słownymi.
Podkreślał też, że jest dobrym człowiekiem.
Przeczytaj: Legendarny José Mourinho wraca do Portugalii
„Tak jak zaciekle walczymy z rasizmem, tak samo możemy walczyć z obelgami. Jestem dobrym człowiekiem” – zaznaczył Simeone.
Atlético Madryt ustanowiło w tym meczu również niechciany rekord Ligi Mistrzów.
🗣️ Diogo Simeone "It was alright until that Liverpool fan called me Argentine Arteta'! pic.twitter.com/HVDS8gHkWi
— GaKpo era 🇳🇱 (@Lfc_Cody18) September 17, 2025
W pierwszym meczu fazy grupowej z Liverpoolem, drużyna Simeone straciła dwie bramki w ciągu pierwszych sześciu minut – po raz pierwszy zdarzyło się to w jego karierze menedżerskiej.
Przeczytaj: Zdumiewająca statystyka angielskiego giganta