
Trzy dni po sensacyjnym zwycięstwie nad reprezentacją Niemiec w piłce nożnej w eliminacjach do mistrzostw świata, Słowacja właśnie uniknęła wstydu.
Drużyna trenera Francesco Calzony wygrała w niedzielę w Luksemburgu 1-0 (0-0) dzięki późnej bramce Tomasa Rigo (90+1) i nie była nawet lepszą drużyną.
Luksemburg miał większe posiadanie piłki, więcej strzałów na bramkę i najlepsze okazje od zaskakująco długiego czasu: Danel Sinani z FC St. Pauli trafił w słupek strzałem z dystansu (34.), a później ponownie (49.).
Przeczytaj: Hiszpania z łatwością rozbija Turcję
Przypuszczalny pierwszy gol gospodarzy autorstwa Tomasa de Sousy (58.) również został anulowany z powodu pozycji spalonej. Następnie Rigo strzelił niezwykle ważnego gola dla Słowacji z rzutu wolnego.
Dla Słowaków remis 0:0 po hucznie świętowanym triumfie 2:0 nad czterokrotnymi mistrzami świata Niemcami byłby ogromnym rozczarowaniem, ale w obecnej sytuacji mają na swoim koncie sześć punktów w dwóch meczach.
🇸🇰 Ľubomír Šatka'nın 45 dakika süre aldığı karşılaşmada Slovakya, Lüksemburg'u 1-0 mağlup etti.
— 𝙎.𝙎 𝙓 𝙏𝘼𝙔𝙁𝘼 🔴⚪⚫ (@ssxtayfa) September 7, 2025
Tebrikler Ľubo! 👏🔴⚪#Samsunspor | #WCQ | #LUXSVK pic.twitter.com/XcaTPTXPSF
Luksemburg przegrał 1:3 z Irlandią Północną w grupie A w pierwszym meczu.
Przeczytaj: Jakub Kiwior dowiedział się o swoim odejściu z Arsenalu od Fabrizio Romano