
Uznany za geniusza jako nowy trener Besiktasu. Potem przyszedł trudny kwiecień z „katastrofą”! nagłówki w tureckich mediach. Ole Gunnar Solskjaer nie daje się ponieść emocjom ani nie załamuje, gdy sytuacja staje się trudna. Besiktas dostaje za to dobre wynagrodzenie. Ostatnie trzy mecze to wygrana 5-1, wygrana z Fenerbahce Jose Mourinho na wyjeździe, więc ponownie wygrana 4-1w niedzielę. Wszystkie mecze ligowe, co sprawiło, że Besiktas znalazł się w miejscu, w którym strzelił gola, gdy „Orzeł Północy” podpisywał kontrakt w styczniu.
Prezydent Besiktasu wspierał Solskjaera przez cały czas, nie bez powodu. Nawet pomimo kilku trudnych i niepotrzebnych strat, Solskjaer nie stracił kontaktu z 3. miejscem w Süper Lig i biletem do Ligi Europy, co było deklarowanym celem w styczniu. Wtedy wydawało się to optymistycznym celem, ale w niedzielę Besiktas już tam będzie. Teraz do końca sezonu pozostały trzy mecze. Mając jeden punkt przewagi nad Samsunsporem na 4. miejscu, Besiktas może poprowadzić go w kierunku miejsca na podium.
PRZECZYTAJ: Skontaktował się z Aston Villą w sprawie bramkarza Emiliano Martineza i rozgrywającego Leona Baileya
Równie ważne jest to, że Solskjaer udowodnił, że jest trenerem, który jest w stanie dotrzymać „obietnicy” tytułu mistrzowskiego w ciągu najbliższych kilku sezonów. Z „Orłem Północy” Besiktas pokonał Galatasaray i Fernebahche, miejskich rywali i dwa najlepsze kluby w lidze. Solskjaer pokazał również, że potrafi wygrywać mecze z rzekomo słabszymi klubami w lidze.
W Lidze Europy Solskjaer pokazał, że po kilku dniach pracy może poprowadzić klęczącą drużynę Besiktasu do zwycięstwa 4-1 z Athletic Bilbao, klubem, który dotarł aż do półfinału.
Besiktas zdobył 16 tytułów Süper Lig i 11 tytułów pucharowych. To klub, który jako jedyny w historii wygrał ligę turecką niepokonany (199192). W Lidze Mistrzów i Lidze Europy Besiktas był wcześniej groźnym przeciwnikiem. Z Solskjaerem u steru, kibice po raz kolejny dostrzegli potencjalną wielkość, której nie widzieli w sezonie 2020/21.
Czytaj dalej F7: Jeden z najlepszych trenerów na świecie po prostu kocha Sørloth
Zbyt długo Besiktas był uśpiony, a odpowiedzią na przeciwności losu były częste zmiany trenera. Z Solskjaerem na miejscu, „Orzeł Północy” obudził śpiącego klubowego giganta.