
W tym tygodniu w Southampton wiele się już wydarzyło. Były geniusz ogłosił, że młody trener Will Still został zwolniony po pięciu miesiącach. Była to pierwsza praca trenerska 33-latka w jego ojczyźnie, w belgijskiej i francuskiej ekstraklasie odnosiła sukcesy. Ale nie na wyspie z piłką. Southampton sięgnął po bezpośredni awans do Premier League, ale dwanaście punktów w trzynastu meczach i część walki o spadek nie wystarczyły. W tym samym czasie, gdy dochodzi do zmiany trenera, poinformowano, że klub porozumiał się z byłym graczem Barcelony.
Pewnie zapytacie, co skusi byłego gracza jednego z najlepszych klubów świata na dno angielskiej drugiej ligi. Dla Oriola Romeu to całkiem naturalne, że skłania się ku Southampton. Hiszpański pomocnik jest jak weteran Świętych. W latach 2015-2022 Romeu nosił koszulkę Southampton w 256 meczach. Były zawodnik akademii Barcelony opuścił angielski klub na rzecz Girony, a następnie wrócił do Barcelony w 2023 roku.
PRZECZYTAJ: Ole Gunnar Solskjaer mógł już poprowadzić Manchester United do tytułu Premier League
Tu okazało się, że jednak nie ma dla niego miejsca, po kilku meczach w koszulce Barcy, a następnie wypożyczeniu do Girony, 34-latek latem opuścił Barcelonę.
Według lokalnej gazety Southern Daily Echo, Southampton osiągnął porozumienie z hiszpańskim pomocnikiem w sprawie krótkoterminowego kontraktu.
Czy kibice Sants zgotują owację na stojąco? Zdecydowanie. Romeu jest określany jako ulubieniec kibiców w Southampton ze względu na mentalność, którą pokazuje na boisku i bezkompromisowy umysł zwycięzcy, niezależnie od przeciwnika.
Czytaj dalej F7: Najdroższa sprzedaż piłkarza Arsenalu na boisku treningowym klubu















