Samowolnemu właścicielowi Napoli nie wystarczyło, że klub zdobył złoto Serie A po raz pierwszy od czasów Diego Maradony. Relacje między trenerem Napoli Luciano Spallettim a właścicielem i prezesem klubu Aurelio De Laurentiisem od dawna były napięte, ale teraz stały się „nie do utrzymania”.
Po wczorajszej wygranej 3:1 z Interem Mediolan, Spalletti zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Można po nich wywnioskować, że dwa lata włoskiego trenera w Napoliu wkrótce dobiegną końca.
CZYTAJ: Włoskie media: Kierownictwo Man United znalazł dom dla defensora Napoli, jeśli podpisze umowę
La Gazzetta dello Sport postrzega zwycięstwo jako ostateczny prezent od bardzo zdolnego menedżera: „Spalletti – pożegnalny prezent”.
Napoli jako klub i miasto wciąż świętuje niedawne zwycięstwo swojej drużyny w Scudetto, trzecim tytule Serie A w ich historii. Jednak na horyzoncie zaczynają pojawiać się szare chmury, co sugeruje, że nie dzieje się tam dobrze.
Kiedy poprowadzisz klub do pierwszego tytułu mistrzowskiego od 33 lat, imprezowa atmosfera powinna trwać do końca wakacji. Ta zasada nie obowiązuje w Napoli.
CZYTAJ: Manchester City zmienił zdanie
Wiadomość o możliwym odejściu Luciano Spalettiego z Napoli przewijała się w mediach od pewnego czasu, lecz nikt nie traktował jej nazbyt poważnie. Dopiero niedawno włoskie media zaczęły donosić o napiętych relacjach trenera z właścicielem, Aurelio De Laurentiisem.
Przyszłość Luciano Spallettiego była już bardzo niepewna po doniesieniach, że niedawne spotkanie z właścicielem Napoli, Aurelio De Laurentiisem nie poszło dobrze.
Kolejnym potwierdzeniem są słowa Spallettiego po meczu: „Sprawa została przesądzona, nie zmienia się zdania z dnia na dzień. Jest to sytuacja, która narastała we mnie od dłuższego czasu. Kiedy pracujesz od rana do nocy, niektóre sprawy mają tendencję do dojrzewania w twoim umyśle, ponieważ musisz cały czas o nich myśleć” – zaczął najstarszy trener w historii, który sięgnął po mistrzostwo Italii.
„Jeśli nie jesteś przekonany, że możesz dać wszystko, na co zasługują ci ludzie, dobrze jest to przemyśleć. Zastanawiasz się, dochodzisz do wniosku, a potem się go trzymasz.”
„Wszystko, co trzeba zrobić, to tylko ogłosić. Powiedziałem De Laurentiisowi to, co musiałem powiedzieć. Nie było żadnych negocjacji. Po wspólnej kolacji wyszliśmy ze wszystkim uporządkowanym” – zakończył Spalletti, dając do zrozumienia, że jego cudowna przygoda w Napoli dobiega końca.
Full time!!! ✅
90+6 | #NapoliInter 3-1
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/5IDUlHVnLz— Official SSC Napoli (@en_sscnapoli) May 21, 2023
Już trwają spekulacje na temat tego, kto przejmie władzę.
Według Gazzetta dello Sport, Rafael Benitez i Gian Piero Gasperini to obecnie najsilniejsi kandydaci. Inne wymienione nazwiska to Thiago Motta i Vincenzo Italiano. Jednak Antonio Conte i Roberto Di Zerbi są postrzegani jako zbyt kosztowni.
CZYTAJ NA F7.PL – Na środku Morza Martwego rośnie „Drzewo Życia”
