
Śledząc drogę Ole Gunnara Solskjaera jako trenera Besiktasu od stycznia, rozumiemy, że tureckie media poważnie podchodzą do opisów trenerów i zawodników takich klubów jak Galatasaray, Fernebahce czy Besiktas. Szybko przechodzi od bardzo dobrego do katastrofalnego, często z gry na drugą. Nie jest to jednak mało powiedziane z etykietą „Transition Ticket of the Year”, jeśli to podpisanie dojdzie do skutku.
Zanim zastanowimy się nad prawdopodobieństwem przejścia Neymara do tureckiego Süper Lig, zajmiemy się samą historią.
PRZECZYTAJ: Zapomnij o tym! Atak Tottenhamu nie może pokrzyżować planów pozyskania Manchesteru United
Turecki Fanatik donosi, że Fenerbahce wysłało Neymarowi ofertę kontraktu na sezon z opcją na kolejne lata. Z obozu Neymara podobno dotarły sygnały, że 33-latek chce wrócić do Europy, co Fenerbahce chce wykorzystać. Arcyrywal Galatasaray zdecydował się w tym tygodniu na prestiżowy transfer Leroya Sané. Teraz Fenerbahce nie powinno być gorsze.
„Transferowa bomba roku”, jak nazywa ją turecka gazeta, jeśli Neymar przyjmie ofertę, prawdopodobnie wprawi wielu w osłupienie, a kibice Fernerbahce będą wiwatować, ale zaczyna minąć dobrych kilka lat, odkąd Neymar zaangażował entuzjastów piłki nożnej poza Brazylią.
Neymar jest obecnie w kontakcie z Santosem, do którego tej zimy wrócił do domu. Kontrakt obowiązuje do 30 czerwca, kiedy to pojawiły się doniesienia, że brazylijski klub chce przedłużyć kontrakt „swojego powracającego syna”.
Czytaj na Radiosporten: Manchester United gotowy na naprawdę ekscytujący transfer napastnika
W każdym razie nie przewidujemy, że duet Jose Mourinho i podatny na kontuzje Neymar odniosą wielki sukces.