Kiedy Newcastle po wielu perypetiach zyskało nowych właścicieli w 2021 roku, wszystko wskazywało na to, że Steve Bruce będzie musiał znaleźć nową pracę. Były szef Man United reprezentował „stare” Newcastle i od 2019 roku dawał z siebie wszystko, ale po rozpoczęciu poprzedniego sezonu bez wystarczającej liczby zwycięstw, nowi właściciele zapragnęli nowych sił. Skończyło się na Eddie Howe, wybór, który okazał się sukcesem.
Dla Bruce’a oznaczało to krótką przerwę, zanim został sprowadzony jako menadżer West Bormwich w lutym 2022 roku. Wtedy klub był na 6 miejscu w Championship. Osiem miesięcy później nie było lepiej, klub rozpoczął sezon od jednego zwycięstwa w pierwszych 13 meczach, najgorszy wynik od ponad dwóch dekad.
Czytaj: Zespół Fabiańskiego zatrzymał Newcastle
Teraz 62-latek został ponownie wezwany. Według źródła Football-Insiders, Wigan, który zwolnił Kolo Toure po zaledwie 59 dniach pracy i zatrudnił Shauna Malony’ego, zwrócił się do Bruce’a z ofertą pracy 28 stycznia. Były menedżer Newcastle prowadził Wigan przez dwie rundy (2001, 2007-09), teraz klub uznał, że Bruce jest właściwym człowiekiem do trzeciej próby.
Według źródła Football-Insider, Bruce odrzucił powrót do Wigan. Menedżer, który rozegrał 1032 mecze w 11 różnych klubach, ma nadzieję na powrót do zarządzania w klubie na wyższym poziomie. I ma dosyć tarzania się w błocie, będąc na dnie tabeli.
Czytaj: Alan Shearer uniewinnia Casemiro