Wydawało się, że zakończenie znakomitej kariery Wojciecha Szczęsnego, kiedy w zeszłym sezonie wrócił z emerytury, aby podpisać kontrakt z Barceloną, to bajka, ale polski bramkarz nie jest zadowolony, ponieważ nie zagrał jeszcze ani minuty w swoim nowym klubie.
Kataloński portal El Nacional, powołując się na otoczenie piłkarza, poinformował, że 34-latek jest zirytowany spadkiem do roli rezerwowego po podpisaniu kontraktu z Barceloną 2 października.
Były bramkarz numer jeden reprezentacji Polski wywołał szok w piłkarskim świecie latem, gdy ogłosił, że wiesza rękawice na kołku, mówiąc, że „chociaż moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, moje serce już nie”.
Ale kiedy bramkarz Barcelony Marc-André ter Stegen doznał poważnej kontuzji, która prawdopodobnie wykluczy go z gry na cały sezon, klub chciał znaleźć doświadczonego następcę.
Szczęsny, który przeszedł na emeryturę w wieku 34 lat po dobrym sezonie w byłym klubie Juventusie, wydawał się oczywistym wyborem.
Ale po przybyciu do Barcelony, bramkarz numer 2 po ter Stegenie, Hiszpan Iñaki Peña, przejął rolę głównego bramkarza i zaprezentował serię znakomitych występów, które pokazały, że jest więcej niż zdolny w najważniejszych meczach przeciwko Realowi Madryt i Bayernowi Monachium.
Taktyka Barcelony
Preferencja trenera Barcelony Hansiego Flicka dla Peñy prawdopodobnie w dużej mierze wynika ze stylu gry drużyny.
Niemiecki taktyk gra z bardzo wysoką linią defensywną, próbując złapać przeciwników na spalonym, system, który opiera się na zaangażowanym bramkarzu, który wychodzi ze swojego pola karnego i zamiata, gdy pułapka ofsajdowa zawodzi.
CZYTAJ: Najlepsi w Europie. FC Barcelona opanowała to do perfekcji
Taktyka ta okazała się niezwykle skuteczna dla Barcelony w tym sezonie, frustrując kilka czołowych drużyn, regularnie łapiąc je na spalonym. Barca ma obecnie cztery punkty przewagi na szczycie La Liga i jest dobrze przygotowana do zakwalifikowania się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Polski dziennikarz sportowy Daniel Franosz zauważył na X, że 25-letni Peña jest zdecydowanie najlepszym bramkarzem pod względem przechwytów poza polem karnym w pięciu najlepszych ligach Europy. Jego średnia wynosi 6,34 na mecz, w porównaniu do 2,77 z drugiej najwyższej średniej Sergio Herrery.
Szczęsny, przeciwnie, jest znakomitym bramkarzem, ale bardzo rzadko wychodzi poza pole karne.
Wygląda na to, że jeśli Barca nie odejdzie od swojej strategii wysokiej linii defensywnej lub Peña nie straci formy, polski bramkarz nadal będzie pełnił rolę rezerwowego.
CZYTAJ: Nie Messi. Valdano wymienia najlepszy transfer Barcelony w ostatniej dekadzie
Barcelona wczoraj zmierzyła się z francuskim klubem Brest w Lidze Mistrzów, odnosząc czwarte zwycięstwo w pierwszych pięciu meczach. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 na korzyść Barcelony. Robert Lewandowski strzelił aż dwa gole.
Podczas gdy Szczęsny będzie obserwował z boku, jego przyjaciel i rodak, Robert Lewandowski, powrócił do podstawowego składu.
Napastnik opuścił ostatnie mecze Polski w Lidze Narodów, ponieważ doznał urazu przed przerwą na mecze międzynarodowe.
Co ciekawe, dzięki tym dwóm golom, Lewandowski strzelił swojego historycznego 100. gola w Lidze Mistrzów.
Robert Lewandowski został trzecim piłkarzem w historii, który zdobył 100 goli w Lidze Mistrzów!
Robert Lewandowski becomes the third player in history to reach 100 Champions League goals 👏#UCL pic.twitter.com/cXenLyGHDN
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) November 26, 2024