The Athletic: Jeśli Real Madryt nie zgodzi się z Viniciusem Juniorem w najbliższym czasie, od razu przejdzie do Haalanda, który idealnie pasuje

0

Real Madryt może podjąć sensacyjną próbę podpisania kontraktu z Erlingiem Brautem Haalandem, jeśli zostanie zepchnięty do narożnika i sprzeda Viniciusa Juniora. Niepewność związana z nowym kontraktem brazylijskiej supergwiazdy z klubem nie słabnie.

Na początku tygodnia kilka artykułów twierdziło, że Vinicius jest w końcu bliski nowej umowy z Realem Madryt po miesiącach negocjacji, co teoretycznie powinno zakończyć spekulacje na temat rekordowego transferu do Arabii Saudyjskiej tego lata.

Przeczytaj: Brytyjskie media piłkarskie uważają, że klub Premier League wolałby wybrać trenera Bodø/Glimt Kjetila Knutsena niż Jose Mourinho

Żąda niewyobrażalnych 30 milionów euro!

Jednak według The Athletic, najbliższe otoczenie zawodnika „stanowczo odrzuciło” te twierdzenia, a Rea Madridl podobno nie przedstawił nowej oferty po wysłuchaniu żądań płacowych Viniego. Uważa się, że Real zaoferował Viniciusowi kontrakt, który zbliży jego pensję do najlepiej opłacanego Kyliana Mbappé w przedziale 15-20 milionów euro, ale 24-latek podobno zażądał aż 30 milionów euro – co uczyniłoby go najlepiej opłacanym graczem w Realu Madryt w historii.

Wybrany klub z Arabii Saudyjskiej podobno zaoferował Realowi Madryt 300 milionów euro za Viniciusa Juniora i pensję dorównującą Cristiano Ronaldo. Vinicius Junior jest kuszony miliardem euro w ciągu najbliższych pięciu lat, ale wtedy nigdy nie zdobędzie Złotej Piłki.

Real otwiera się na sprzedaż – Haaland staje się planem B

Niepewność zwiększyła napięcie wokół przyszłości Viniciusa w Madrycie i choć sam zawodnik jest spokojny (jego kontrakt obowiązuje do 2027 roku), Real zdaje sobie sprawę, że im dłużej będzie trwał ten proces, tym straci siłę negocjacyjną.

Jak ujawnił The Transfers Podcast w zeszłym miesiącu, Real jest teraz otwarty na odejście Viniciusa z klubu – a mówi się, że pierwszym wyborem prezydenta Florentino Péreza jako następcy jest Erling Haaland, mimo że Norweg niedawno przedłużył swój kontrakt z Manchesterem City do 2034 roku. Ponadto Kylian Mbappe i Vinicius Junior są problemem, jeśli chodzi o role na boisku, problemem, którego francuskie supergwiazdy nie chcą mieć obok Erlinga Brauta Haalanda. Zdaniem ekspertów te dwie rzeczy będą się wzajemnie uzupełniać.

Mbappé i Vinicius – problem pozycyjny

Napięcie w Madrycie spowodowało problemy zarówno na boisku, jak i poza nim, a Real odpadł z Ligi Mistrzów i ma cztery punkty straty do Barcelony w La Liga. Doprowadziło to do tego, że menedżer Carlo Ancelotti prawie na pewno opuści klub tego lata.

Real musi teraz zmierzyć się z brutalną rzeczywistością, że może być zmuszony do poświęcenia jednego ze swoich najważniejszych zawodników – albo Mbappé, albo Viniciusa – zwłaszcza, że obaj wolą grać na lewej stronie, a nie jako środkowy napastnik.

Niezadowolenie Endricka może wpłynąć na strategię

Zainteresowanie Péreza Haalandem nabiera dodatkowego sensu po powolnym początku kariery Endricka w Madrycie. 18-latek rozpoczął tylko jeden mecz ligowy w tym sezonie, a według Relevo już rozważa transfer, aby zapewnić sobie miejsce w składzie Brazylii na Mistrzostwa Świata w przyszłym roku.

Czytaj dalej Popidol: Michael Bay i Sydney Sweeney będą współpracować przy „OutRun” – kolejnej adaptacji gry wideo Universalu


Co teraz?
Czy Vinicius zostanie, czy też żądania płacowe zmuszą Real do sprzedaży? A jeśli zdecydują się na Haalanda – czy naprawdę mogą go odciągnąć od City tak szybko po przedłużeniu kontraktu? Z Mbappé już na miejscu, będzie to złożona saga transferowa, która może ukształtować atak Realu Madryt na nadchodzące lata.