Kiedy tak się stanie, kierownictwo Chelsea będzie mogło udać się na kilka zasłużonych godzin urlopu. Po raz kolejny The Blues dużo wydali na rynku transferowym, kupując piłkarzy za około 300 milionów funtów. Teraz Graham Potter musi jak najszybciej uruchomić inwestycje. Dla kilku graczy będzie też mowa o przygotowaniach do odejścia.
W Chelsea nie ma za bardzo miejsca na długą aklimatyzację dla Mudryka, Fernandeza i reszty przybyszów. Dla Todda Boehly’ego i ekipy chodzi teraz o to, aby przed następnym sezonem około 8 graczy zostało wystawionych na sprzedaż.
Czytaj: Zawodnik Arsenalu na wypożyczeniu przewyższa Kyliana Mbappé!
Według The Guardian, właściciel Chelsea, Todd Boehly i Clearlake Capital, przygotowują się do porządnego sprzątania, w którym klub opuszczą „słabo grający” gracze pierwszego zespołu. Angielskie media podają następujące nazwiska:
Hakim Ziyech (który był w drodze do PSG, ale nie udało mu się z powodu niechlujnej dokumentacji)
Christian Pulisic
Mateo Kovacic
Kalidou Koulibaly (nie przekonał nowych właścicieli)
Czytaj: 10 najbardziej szalonych nabytków Chelsea
Pierre-Emerick Aubameyang
Romelu Lukaku (mało prawdopodobne, żeby Belg wrócił z wypożyczenia)
Callum Hudson-Odoi (również mało prawdopodobny powrót po wypożyczeniu)
Ben Chilwell (Manchester City wykazał zainteresowanie po odejściu Joao Cancelo)
Czytaj: Spóźnił się na podpisanie o marną minutę
Oznacza to, że Chelsea będzie również jednym z największych sprzedawców na rynku transferowym tego lata. Z niecierpliwością śledzimy rozwój – i wyniki sportowe do końca sezonu po kilku miliardach złotych wydanych na zakup piłkarzy.
