„To nie będzie Jürgen Klopp! do 1000%”

1

Niektórzy ludzie mają tendencję do przesadzania, nie lub 100% pewność jest dokładnie tak samo pewna, jak 1000% pewności. Niedawno RB Lipsk ogłosił, że zwolnił menedżera Marco Rose’a, który pełnił tę funkcję przez 2,5 roku. Jego trzej asystenci również musieli opuścić klub.

Bez menedżera i z legendą trenerską w osobie Jürgena Kloppa odpowiedzialnym za światową piłkę nożną w właścicielach Red Bulla, jasne jest, że plotki zaczynają krążyć. Pojawiły się spekulacje, że sam Klopp może opuścić swoją rolę lidera w Red Bullu, aby latem przejąć RB Lipsk.

Przeczytaj: Negocjacje z Kevinem de Bruyne w toku

RB Lipsk zajmuje 5. miejsce w Bundeslidze, jeden punkt za Mainz.

Prezes RB Lipsk Oliver Mintzlaff kategorycznie dementuje tę plotkę w rozmowie ze Sky Sport: „Na 1000 procent

Teraz wszystko zależy od Red Bull Group – gdzie Klopp jest globalnym szefem piłki nożnej – oraz klubu Bundesligi za znalezienie zastępstwa.

Ale tak się nie dzieje, podkreśla stanowczo prezes RB Lipsk Oliver Mintzlaff:
„Mogę to odrzucić w 1000 procentach.

Klopp był menedżerem nieprzerwanie od ponad dwóch dekad w Mainz, Borussii Dortmund i Liverpoolu.

Również plotka o Gomez została odrzucona

Pojawiły się również plotki, że Mario Gomez – obecny dyrektor techniczny RB Lipsk – mógłby objąć najwyższe stanowisko w Bayernie Monachium. Ale Mintzlaff również to odrzuca:
„Mario czuje się z nami bardzo, bardzo komfortowo i właśnie przedłużył swój kontrakt. Jestem prawie pewien, że nie trafi do Bayernu.

Przeczytaj: Anglia zdobywa pięć miejsc w Lidze Mistrzów

Gomez wcześniej grał w Bayernie Monachium.