„To strasznie boli” – Postecoglou bierze odpowiedzialność za słabą formę Spurs

4
Tottenham Hotspur wpadł w dołek, choć wcześniej wysoko rozbił Manchester City.

Tottenham wygrał tylko dwa z ostatnich dziesięciu meczów we wszystkich rozgrywkach.

Ange Postecoglou przyznaje, że ostatnia forma Tottenhamu „bardzo boli”, ale wierzy, że drużyna może odwrócić sytuację.

„Koguty” straciły późnego gola wyrównującego, remisując 2-2 z Wolves w Premier League w niedzielę – wynik ten oznacza, że ​​drużyna Postecoglou wygrała tylko dwa razy w ostatnich dziesięciu meczach we wszystkich rozgrywkach.

Tottenham pozostaje w dolnej połowie tabeli, dwa punkty za dziesiątym Brighton, ale skład Postecoglou został zmieniany przez kontuzje w ostatnich tygodniach.

Destiny Udogie został ostatnim, który z powodu urazu zniknął z boiska, stając się tym samym dziewiątym niedostępnym graczem „Spurs”.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Milan zwolnił Paulo Fonsecę. Wiadomo, kto zostanie następnym trenerem

Destiny Udogie musiał zejść z boiska na początku drugiej połowy z powodu kontuzji prawego ścięgna udowego.

Ange Postecoglou podał najnowsze informacje o kontuzjach „Spurs”. Lista kontuzjowanych zawodników jest bardzo długa.

„To mnie boli, bo jestem odpowiedzialny” – powiedział Postecoglou w Sky Sports.

„Kiedy widzę, jak bardzo starają się zawodnicy, boli jeszcze bardziej. Chciałem, żeby zostali nagrodzeni za swój wysiłek. To boli ogromnie. To moja odpowiedzialność za to, gdzie jesteśmy teraz.”

„Będę kontynuował. Musimy popracować nad uzyskaniem pomocy dla tych zawodników. Naszą rolą jest pomóc im grać jak najlepiej.”

Wyładowując swoją frustrację z powodu obecnej listy kontuzjowanych, trener „Spurs” dodał: „Brakuje nam dynamicznego ruchu, którego potrzebujemy.”

„Mamy do czynienia z całkiem sporą ilością kontuzjowanych graczy i nie idzie nam dobrze w kwestii odzyskiwania zawodników, aby umożliwić nam odświeżenie drużyny. Kiedy odzyskujemy jednego, tracimy drugiego”.

„W pewnym momencie zdobędziemy zdrową drużynę i będziemy w stanie grać na wysokim poziomie. Pokazaliśmy, że możemy pokonać każdego.”

„Jestem głęboko przekonany, że uda nam się przezwyciężyć ten kryzys, wyjść z niego silniejsi i stworzyć drużynę, jaką sami chcemy być”.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Polka celuje w historyczny szósty występ na igrzyskach olimpijskich

Tottenham będzie następny w akcji, kiedy podejmie Newcastle w swoim pierwszym meczu w 2025 roku 4 stycznia.