To zupełnie logiczne, że Manchester United sprowadził do domu Davida de Gea

0

David Onana miał swoje szanse. W meczu z Ipswich pierwszy bramkarz United po raz kolejny pokazał słabe punkty. W tym sezonie – a nawiasem mówiąc także w poprzednim – angielskie media donoszą, że Manchester United aktywnie poszukuje odpowiedniego bramkarza, godnego następcy Davida de Gei. A może równie dobrze przywrócić oryginał?

Okej, De Gea też miał swoje wpadki, ale latem 2023 roku opuścił Manchester United jako najlepszy bramkarz Premier League. Opuścił również Czerwone Diabły ze 190 meczami bez jednego meczu z rzędu, najwięcej w historii United. Kiedy Ten Hag zaczął pokazywać, że chce nowego pierwszego bramkarza, De Gea odpowiedział zgięciem karku, walką dalej i dostarczaniem jako najlepszy bramkarz ligi w tym sezonie.

Po dłuższym pobycie bez klubu, De Gea podpisał kontrakt z Fiorentiną w sierpniu 2024 roku. Po 26 meczach 34-latek jest uważany za jednego z najlepszych bramkarzy Serie A i ma duży wkład w to, że Fiorentina wciąż walczy o bilet do Ligi Mistrzów w Serie A. Nieźle po rozważeniu odejścia!

Latem wygaśnie jego kontrakt z Fiorentiną, jeśli De Gea nie będzie gotowy na przedłużenie. Według The Athletic, De Gea powiedział przyjaciołom po swoim odejściu z Old Trafford, że jest otwarty na powrót do Manchesteru United, jeśli Erik ten Hag i szef John Murtough będą z dala od klubu.

Obaj są już historiami United, co oznacza, że jeden z wciąż najlepszych bramkarzy w Europie może wrócić do Manchesteru jako wolny agent, a tym samym najbardziej przystępny cenowo kandydat na bramkarza (od ostatniego razu obniżył również oczekiwania płacowe).

Dla United podpisanie kontraktu z Davidem de Geą będzie wiązało się z najmniejszym ryzykiem. 34-latek zna i kocha tempo i intensywność Premier League, a jego występy w ponad 25 meczach w Fiorentinie pokazują ciągłość najlepszych występów.

Dla nas, patrząc na mocno napiętą sytuację finansową United, sprowadzenie De Gei do domu ma sens.