W druzgocącym zdarzeniu zginął polski alpinista Paweł Kopeć podczas zejścia ze szczytu Nanga Parbat, ośmiotysięcznika położonego w zachodniej części Himalajów w Pakistanie.
Sad News: Polish climber Paweł Kopeć has died near CIV (~7300 m) on Nanga Parbat (8126 m). pic.twitter.com/qhJGbRDrj2
— Everest Today (@EverestToday) July 3, 2023
Paweł Kopeć był jednym z trzech polskich himalaistów, którzy w niedzielę z powodzeniem zdobyli szczyt Nanga Parbat, obok Piotra Krzyżowskiego i Waldemara Kowalewskiego. Wspinacze wchodzili na szczyt indywidualnie.
Jednak trudności pojawiły się podczas zejścia powyżej 7300 m n.p.m. Zmęczenie i odwodnienie znacznie osłabiły Pawła Kopcia, a rano nadeszła wiadomość, że polski alpinista zmarł w obozie IV na wysokości 7 tys. m n.p.m. Zmarł w wyniku zatrzymania akcji serca.
CZYTAJ: Nowicjusz z Liverpoolu otrzymał cenne rady od swojego przyjaciela Haalanda
Informację o śmierci himalaisty potwierdził Świętokrzyski Klub Alpinistyczny, do którego należał wspinacz.
Wszyscy jesteśmy dziś w szoku. Nasz klubowy kolega, Paweł Kopeć, wczoraj zdobył Nanga Parbat – jego drugi ośmiotysięcznik. Niestety za to osiągnięcie zapłacił najwyższą cenę. Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Paweł Kopeć miał wcześniejsze doświadczenie w himalaizmie. W 2018 roku wziął udział w nieudanej wyprawie na Manaslu, ale rok później z powodzeniem wspiął się na górę. W 2021 brał udział w wyprawie na Lhotse.
Był członkiem Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego, mieszkał w Kielcach. Paweł był także doświadczonym wspinaczem jaskiniowym i członkiem Polskiego Programu Himalajów Zimowych. Dodatkowo należał do Polskiego Związku Alpinizmu.
Tragiczna śmierć Pawła Kopcia wstrząsnęła środowiskiem alpinistycznym. Jego pasja do wspinaczki i osiągnięcia w świecie alpinizmu zostaną zapamiętane. Ryzyka i wyzwania, przed którymi stają wspinacze w dążeniu do swoich celów, przypominają o niezłomnym duchu tych, którzy zapuszczają się na najwyższe szczyty świata.
Ten niefortunny incydent stanowi uroczyste przypomnienie o niebezpieczeństwach związanych z alpinizmem wysokogórskim oraz o potrzebie ciągłej czujności i przygotowań. Podczas gdy wspinacze dążą do zdobywania nowych wysokości, kluczowe znaczenie ma priorytetowe traktowanie bezpieczeństwa i pamiętanie o bezlitosnej naturze tych majestatycznych gór.
CZYTAJ: Manchester United złożył ofertę, która jest zaskakująco zbliżona do żądań Interu Mediolan
Dziedzictwo Pawła Kopcia pozostanie w sercach jego bliskich i społeczności alpinistycznej. Jego duch przygód i niezachwiana determinacja będą nadal inspirować przyszłe pokolenia wspinaczy, którzy będą stawiać czoła górom zarówno z ostrożnością, jak i szacunkiem. Niech spoczywa w pokoju, na zawsze związany ze szczytami, do których tak z pasją dążył.
Nanga Parbat mierzy 8126 m n.p.m. i jest dziewiątym co do wysokości szczytem świata.