
Zespół Merengue rozważa podpisanie kontraktu, który mógłby zakończyć erę zdobywcy Złotej Piłki na Santiago Bernabéu.
Real Madryt nieustannie pracuje nad kształtem składu na przyszły sezon, a jednym z nazwisk, które mocno pojawiło się w biurach klubu, jest Nico Paz. Młody argentyński talent, który obecnie nie jest częścią białej drużyny, może wrócić na Santiago Bernabéu za sumę około 9 milionów euro – jest to okazja, której ani klub, ani Xabi Alonso (prawdopodobny przyszły trener) nie przegapią.
Przeczytaj: Premier League ma Jørgena Stranda Larsena jako jednego z najlepszych piłkarzy miesiąca!
Luka Modrić sześciokrotnie wygrał Ligę Mistrzów z Realem Madryt i czterokrotnie La Liga, a także zdobył kilka pucharów.
Według DefensaCentral ta operacja będzie miała jednak konsekwencje w szatni, a jednym z nazwisk, które można poruszyć, jest nie kto inny jak Luka Modrić. Chorwat, który niedługo skończy 40 lat, pozostaje szanowaną postacią w klubie, ale jego przyszły udział w rozgrywkach jest niepewny. Jeśli Nico Paz wróci, zarząd sportu uważa, że konieczne jest przerzedzenie środka pola – z Modriciem jako głównym kandydatem do zrobienia miejsca dla Argentyńczyka.
Nico Paz został sprzedany do włoskiego Como zeszłego lata za 6 milionów euro.
Nico Paz może „wycofać” Lukę Modricia
Chociaż Xabi Alonso nie podpisał jeszcze oficjalnie kontraktu, już teraz jest aktywnie zaangażowany w planowanie nowego projektu. Trener Bayeru Leverkusen wnosi swoją wizję możliwych wzmocnień i koniecznych odejść, aby dokonać skoku jakościowego bez niszczenia równowagi finansowej klubu.
Zarząd Białych nie chce wydawać zbyt dużo w okienku transferowym i nie rzuca się w oczy w swoich ruchach, aby uniknąć windowania cen docelowych zawodników. Niemniej jednak są stanowiska, które wymagają wzmocnienia, a wszystko zależy od tego, jak potoczą się negocjacje i jakie pojawią się możliwości.
Potencjalny powrót Nico Paza jest ekscytujący nie tylko ze względu na jego potencjał, ale także dlatego, że może oznaczać koniec pewnej epoki. Przyszłość Luki Modricia w klubie jest bardziej niepewna niż kiedykolwiek.
Czytaj dalej Popidol: Road House powraca! Guy Ritchie wyreżyseruje z Jake’iem Gyllenhaalem na pokładzie