
– Przeprosiłem Gattuso. Oto, co mówi Ståle Solbakken po napisaniu ostatniego rozdziału o pełnej przygód podróży po bilet na Mistrzostwa Świata. Oczywiście, to nie cztery gole w trzydzieści minut były tym, za co przepraszał selekcjoner reprezentacji Norwegii, ani to, że Norwegia odmówiła jednemu z największych piłkarskich narodów świata biletu na Mistrzostwa Świata, przegrywając upokarzająco 1:7 w dwóch meczach w eliminacjach. Przeprosiny pojawiły się, ponieważ 28 lat skumulowanej frustracji zostało uwolnionych podczas świętowania.
„Przeszło tam trochę przez wszystkie cholewki bagażnika. Kiedy Jørgen Strand Larsen zdobywa tam bramkę, Are Hokstad (selekcjoner drużyny narodowej) siedzi i płacze, Frode Grodås szlocha i wszyscy biegają dookoła. Były sceny, o których być może nie pomyślałbyś, że zobaczysz na meczu piłki nożnej, pochodziły one z Solbakken do NRK.
PRZECZYTAJ: Gigant medialny BBC chwali Norwegię: „Na Mistrzostwa Świata w wielkim stylu!”
A reakcja trenera, który stał za upadkiem Włochów na San Siro?
„Powiedział, że to zrozumiałe” – powiedział Solbakken.
Gattuso został mistrzem świata z Włochami w 2006 roku, więc twardogłowi rozumieją zasłużoną piłkarską euforię, kiedy ją widzą. Szacunek.
Czytaj dalej F7: Jürgen Klopp wyciąga mikrofon











