Trzy godziny walki na korcie w meczu Igi Świątek

4
Iga Świątek wróciła z dalekiej podróży.(zdjęcie: Ntsika, x)

Po niespełna trzech godzinach walki na korcie, Iga Świątek pokonała w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Miami Czeszkę Lindę Noskovą 6:7(7), 6:4, 6:4.

W spotkanie lepiej weszła liderka rankingu, która po przełamaniu prowadziła 2:0. Rywalka szybko odrobiła straty i po czterech rozegranych gemach na tablicy wyników widniał remis. Kolejne trzy gemy padły łupem Świątek, która prowadziła 5:2. Pomimo dużej przewagi, Polka dała sobie wyrwać zwycięstwo.

W dziewiątym gemie Noskova przełamała Igę Świątek, a po chwili doprowadziła do remisu 5:5. Ostatecznie o wygranej w partii otwarcia zdecydował tie-break, w którym lepsza okazała się Czeszka, która obroniła piłkę setową, a następnie wykorzystała drugą szansę na zakończenie seta.

W drugiej partii Iga Świątek zagrała o wiele lepiej i po dwóch przełamaniach prowadziła 5:1. W ósmej partii Noskova odrobiła część strat i po chwili zrobiło się 5:4. Raszynianka przy własnym serwisie miała problemy i musiała bronić break pointa i udało jej się to, a po chwili wygrała gema i doprowadziła do wyrównania.

CZYTAJ: FC Bayern kontaktuje się z kandydatami na trenera

W decydującej o zwycięstwie partii kluczowy okazał się piąty gem, w którym Świątek przełamała rywalkę i nie straciła żadnego gema przy własnym podaniu. W dziesiątym gemie Świątek musiała bronić trzech break pointów i udało jej się to, a po chwili zakończyła pojedynek trwający dwie godziny i czterdzieście dwie minuty.

Jestem bardzo szczęśliwa, że wygrałam, choć było bardzo trudno. Najważniejsze, że jestem w kolejnej rundzie. Linda jest bardzo utalentowaną tenisistką, trudną przeciwniczką i może wciąż bazować na tym, że w takich meczach nie ma nic do stracenia” – podkreśliła Polka w krótkiej wypowiedzi na korcie.

W czwartej rundzie Świątek zmierzy się z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.

CZYTAJ: Sir Jim Ratcliffe podjął decyzję w sprawie przyszłości Erika ten Haga