Turecka Super Lig zostaje przełożona na czas nieokreślony po szokującym uderzeniu sędziego Halil Umut Melera przez prezesa Faruka Koca.
Szokujące sceny miały miejsce w tureckiej ekstraklasie piłkarskiej. Pod koniec meczu Ankaragucu – Rizespor (1:1), prezes gospodarzy Faruk Koca wpadł w furię i ciosem prosto w twarz znokautował sędziego Halila Umuta Melera. Arbiter doznał urazu oka.
CZYTAJ: Polka z kolejnym sukcesem. Iga Świątek wybrana najlepszą zawodniczką roku
Ankaragucu powadziło z Rizesporem już w 14. minucie meczu po golu Olimpiu Morutana. Na początku drugiej połowy gospodarze grali w dziesiątkę po tym, jak sędzia wyrzucił z boiska Aliego Sowe’a. Mimo osłabienia utrzymywał się korzystny wynik 1:0 aż do 97. minuty.
Wtedy goście strzelili decydującego gola. Rizespor uratował punkt w ostatniej akcji spotkania. Adolfo Gaich dobił piłkę do pustej bramki. Z wynikiem nie mogli pogodzić się gospodarze, a w szczególności ich prezes, który wbiegł na boisko i mocnym ciosem prosto w twarz znokautował sędziego.
Arbiter Halil Umut Meler został uderzony przez Kocę po ostatnim gwizdku i upadł na murawę. Kilka innych osób przyłączyło się do ataku i sędzia został dodatkowo skopany, co doprowadziło do decyzji Tureckiego Związku Piłki Nożnej o przełożeniu meczów wszystkich lig na czas nieokreślony. Mehmet Buyukeksi, prezes tureckiego związku zawodowego, potępił incydent, stwierdzając, że jest to haniebny wieczór dla tureckiej piłki nożnej.
Ankaragücü Başkanı Faruk Koca'nın Halil Umut Meler'e saldırdığı anlar. pic.twitter.com/6zUELDZsVN
— BurakSakinOl (@buraktut_) December 11, 2023
Po chwili sędziemu udzielono pomocy. Na miejsce wkroczyły siły bezpieczeństwa. Meler i jego asystenci zostali usunięci z boiska przy wsparciu oddziałów policji. Kamery uchwyciły mocno podbite oko sędziego. Na ten moment nie wiadomo, jakich innych obrażeń doznał.
Meler, który sędziuje międzynarodowe mecze FIFA, jest monitorowany pod kątem urazu głowy, a władze szpitala stwierdzają, że obecnie nie ma zagrożenia życia.
Prezydent Recep Tayyip Erdogan potępił przemoc, podkreślając, że sport powinien uosabiać pokój i braterstwo. Zarówno Ankaragucu, jak i Caykur Rizespor wyrazili ubolewanie z powodu incydentu, przepraszając i życząc sędziemu szybkiego powrotu do zdrowia.
CZYTAJ: Maciej Lepiato został Sportowcem Roku 2023
Turecka FA rozważa obecnie podjęcie odpowiednich działań i sankcji. Buyukeksi podkreślił, że mecze piłkarskie to nie wojna i wszyscy zaangażowani powinni rozumieć konsekwencje swoich działań. Oczekuje się surowych kar dla Ankaragucu i jego kierownictwa. Dyskusje na temat sankcji mają się rozpocząć we wtorek, gdy turecka piłka nożna zmaga się ze następstwami tego haniebnego incydentu.
.