Tym razem Manchester City nie da się nabrać na Chelsea – blokując exit

0

Sprawa Cole’a Palmera jest jak otwarta rana dla zarządu City i Pepa Guardioli. Zawodnik akademii Palmer nie zaakceptował dawki czasu gry Guardioli i naciskał na odejście do Chelsea za 40 milionów funtów. W swoim debiutanckim sezonie w londyńskim klubie młody Palmer był znakomity z 22 golami i 11 asystami w 34 meczach Premier League. Niespełna dwa lata później 22-latek jest wyceniany na 130 milionów euro. Teraz Chelsea wróciła do City, aby zastosować ten sam schemat, tym razem klub z Manchesteru nie chciał dać się oszukać.

19-letni Nico O’Reilly do drzwi pierwszej drużyny Manchesteru City, ale dostał czas gry tylko w sześciu meczach (1 gol). The Athletic donosi, że ofensywny pomocnik spotkał się z dużym zainteresowaniem ze strony Chelsea, która próbowała kupić zawodnika. Angielskie media twierdzą, że Manchester City odrzucił tę propozycję, gdy stało się jasne, że Chelsea nie zaakceptuje klauzuli.

City wyciągnęło wnioski z Palmera i zażądało klauzuli wykupu za O’Reilly’ego, którą oczywiście Chelsea nie była zainteresowana.

Wszystko, co musisz wiedzieć o meczu Manchester City – Real Madryt