Ujawniono pozycję, na której Kai Havertz będzie grał dla Mikela Artety w Arsenalu

24
Kai Havertz

Ponieważ Kai Havertz jest prawie gotowy do podpisania kontraktu z Arsenalem za duże pieniądze, pojawia się teraz pytanie – na jakiej pozycji będzie grał dla Kanonierów?

Chociaż w zeszłym sezonie grał głównie jako napastnik w dysfunkcyjnej drużynie Chelsea, jedną z największych zalet Havertza jest jego wszechstronność, ponieważ może grać zarówno na skrzydle, jak i jako napastnik lub jako zaawansowany pomocnik.

Przeczytaj także: Pierwsza sprzedaż Barcelony w letnim okienku transferowym

Jednak według The Athletic, menedżer Arsenalu Mikel Arteta — który wierzy, że Havertza można zmaksymalizować w zorganizowanej grze posiadania piłki — planuje grać nim jako lewostronnym numerem 8.

Zasadniczo zastąpi odchodzącego Granita Xhakę i będzie pełnił bardziej zaawansowaną rolę niż szwajcarski pomocnik.

„Ta wizja ponownie obsadza Havertza jako lewoskrzydłowego nr 8, który zapewnia swobodę łączenia gry w ostatniej tercji i dołączania do ataków z pomocy, docierając późno w pole karne, podczas gdy Oleksandr Zinchenko lub Kieran Tierney przesuwają się z lewego obrońcy do środka środek pola za nim” – napisał Twomey.

Jest to zdecydowanie zaskakujące, ponieważ większość założyłaby, że będzie grał rolę napastnika lub co najmniej za napastnikiem. Ponieważ Kanonierzy byli silnie powiązani z Declanem Rice’em, oczekiwano również, że reprezentant Anglii będzie tym, który przejmie rolę Xhaki.

Wygląda jednak na to, że Arteta jest fanem biegów i ruchów Havertza bez piłki — atrybutów, które bardzo pomogłyby w ofensywie na pozycji numer 8.

Były piłkarz Chelsea świetnie identyfikuje przestrzeń i potrafi ją wykorzystać znajdując sobie miejsce między liniami przeciwnika, czy wbiegając za plecy obrońców. W poprzednim sezonie 24-latek wykonał 334 starty do piłki, w czym lepszy od niego był wyłącznie Erling Haaland. Wiele bramek Arsenalu pada po dograniach z bocznych sektorów, więc wejścia Havertza w drugie tempo w pole karne mogą być efektywne.

Ponadto Gabriel Jesus jest napastnikiem bardzo mobilnym, który lubi schodzić w boczne sektory (zwłaszcza do lewej strony), więc Havertz może wykorzystywać przestrzeń, którą stworzy Brazylijczyk wyciągając środkowych obrońców rywala.

„Najlepszą cechą Havertza jest fakt, że wie, gdzie i kiedy znaleźć się na boisku” – powiedział Thomas Tuchel.

Mikel Arteta to trener, który niezwykle ceni sobie uniwersalność, a Kai Havertz oferuje szkoleniowcowi dużą elastyczność i nowe rozwiązania taktyczne. 

Przeczytaj także: Angielska gwiazda po raz kolejny wymieniona jako dziedzictwo Bellinghama w BVB

Pojawia się naturalna obawa, czy Havertz będzie w stanie naśladować defensywny wkład Xhaki w środku pola w najbardziej wymagającym aspekcie jego dostosowania pozycji.

Reprezentant Niemiec zawsze ciężko pracował bez piłki, więc Arteta nie wydaje się tym zbytnio przejmować.

Niezależnie od tego, co się stanie, z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, jak Havertz jest rozmieszczony w zespole Arsenalu, zwłaszcza jeśli będzie w środku pola.