Ujawniono stan Moise Keana po strasznej kontuzji w meczu Serie A

8
Kibice Fiorentiny mogą odetchnąć z ulgą. Moise Kean został wypisany ze szpitala. (zdjęcie: offsider, x)

Według najnowszych informacji, napastnik Włoch Moise Kean pozostał w szpitalu na obserwacji przez noc, ale wyniki jego wstępnych testów są optymistyczne. Zawodnik doznał strasznego urazu podczas meczu Serie A pomiędzy Hellas Weroną i Fiorentiną.

W trakcie meczu Hellasu z Fiorentiną doszło do bardzo nieszczęśliwego zderzenia Pawła Dawidowicza z napastnikiem gości Moise Keanem.

Napastnik doznał poważnego uderzenia w głowę po zderzeniu z zawodnikami Hellas Werony i przez kilka minut był na ławce rezerwowych, gdzie otrzymał pierwszą pomoc.

Wydawało się, że wszystko jest dobrze, bo za chwilę Kean wrócił do gry. Z opuchniętym lewym okiem, piłkarz wrócił na boisko, ale kilka minut później 25-latek bez kontaktu z rywalem przewrócił się na murawę, tracąc przytomność. Piłkarz trafił do szpitala.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ile żąda Juventus? Barcelona jest zainteresowana Kenanem Yildizem

Klub z Florencji wydał oficjalne oświadczenie potwierdzające, że u Keana zdiagnozowano uraz głowy i przechodzi on badania lekarskie. Według Sky Sport Italia i Radio Bruno, wstępne wyniki badań są obiecujące, ale zgodnie z protokołem pozostał on w szpitalu przez noc pod nadzorem lekarza. Oczekuje się, że Kean zostanie wypisany ze szpitala dzisiaj i wróci do Florencji.

Napastnik Fiorentiny stracił przytomność na boisku podczas wczorajszego meczu z Hellas Weroną, który zakończył się porażką jego drużyny 0:1.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Sensacja! Neymar strzelił gola bezpośrednio z rzutu rożnego