
Angielskie media nazywają piłkarzy „słoniami w pokoju” w Liverpoolu. Nikt tak naprawdę nie chce rozmawiać o przyszłości Salaha, Alexandra-Arnolda i Van Dijka, ale są to trzej gracze, którzy oprócz Alissona w bramce stanowią fundament Liverpoolu. Jeśli wszyscy trzej znikną w tym samym czasie, Liverpool z pewnością straci część kluczy do drzwi do sukcesu w Premier League. W Madrycie panuje większy optymizm.
Nie dość, że Real Madryt odpadł w Lidze Mistrzów, gdzie Liverpool się potknął, to jeszcze mówi się, że negocjacje z Trentem Alexandrem-Arnoldem pójdą teraz gładko.
Reprezentant Anglii był łączony z Realem Madryt przez ostatnie 18 miesięcy, według hiszpańskiego AS, podpisanie kontraktu jest takie a takie. Hiszpańskie media się nawet do stwierdzenia, że umowa między Alexandrem-Arnoldem a Realem Madryt obowiązuje w 99%.
.