
Jonathan David był w ostatnich latach łączony z klubami Premier League, ale kanadyjski napastnik pozostał w Lille i Ligue 1. Okazuje się, że było to sprytne posunięcie. Jako 25-latek Kanadyjczyk pokazał w ciągu ostatnich czterech sezonów, że raz po raz strzela ponad 20 goli. Kwalifikacja, którą kluby Premier League bardzo cenią, zwłaszcza Manchester United i Tottenham, którym wciąż brakuje gwaranta wielkich bramek na szczycie.
Przy tych statystykach i na wolnym transferze po zakończeniu sezonu, David jest w wymarzonej sytuacji w pokoju negocjacyjnym. Zainteresowanie reprezentantem Kanady jest ogromne, zwłaszcza ze strony najtrudniejszej ligi na świecie, w której sylwetka, technika, wykończenie, szybkość i mentalność 25-latka pasują idealnie.
PRZECZYTAJ: Manchester United w rozmowach z duetem Ruben Amorim uważa, że to idealna opcja Quendy
Według The Athletic, sześć klubów z PL było w kontakcie z przedstawicielami Davida:
Manchester United – który musi i powinien mieć napastnika, który strzela gole.
Tottenham – który ma Richarlisona na wyjściu.
Chelsea – która sprzedaje Nkunku.
Newcastle – które może stracić Alexandra Isaka.
West Ham – który MUSI strzelić więcej goli.
Liverpool – który stoi w obliczu zastępstwa na szczycie.
Czytaj dalej F7: Doniesienia, że była gwiazda Bodø/Glimt, Albert Grønbæk, jest na bloku w gigantycznym klubie