
Nie jest wielką tajemnicą, że kapitan Vålerengi i prawoskrzydłowy Christian Borchgrevink był w drodze do wyjścia z bramki Intility Arena. Borch jest w Vålerenga od dziewiątego roku życia i poza wypożyczeniem do HamKama i Notoddena, przez całą karierę grał tylko w królewskich błękitach. Teraz przyszedł czas na nową przygodę dla 25-latka z Lille-Tøyen.
Borchgrevink jest gotowy do gry w szkockim klubie Hearts.
„To dla mnie ekscytująca szansa. W tej chwili jestem szczęśliwy, ale wiem, że będzie smutno – mówi kapitan VIF po stronie Vålerengi.
Przeczytaj: Unai Emery i Aston Villa zdecydowali o przyszłości Marcusa Rashforda
Klub z Oslo, który wrócił do Eliteserien, rozpoczął sezon od porażki, remisu i zwycięstwa.
„Zawsze chciałam doświadczać i stawiać sobie wyzwania. Być może czułem, że zmiana otoczenia przyniosłaby mi korzyść, a potem nadarzyła się taka okazja”
- Awansowaliśmy w zeszłym roku i czuję, że odchodzę w momencie, gdy klub jest naprawdę w dobrym miejscu. To miłe uczucie. A wtedy jest to dla mnie ekscytująca szansa. W tej chwili jestem szczęśliwa, ale wiem, że będzie mi bardzo smutno. Do ostatecznego pożegnania jeszcze trochę czasu”
- PRZECZYTAJ: Doniesienia, że gracz Guardiola nazywany „jednym z najlepszych na świecie” akceptuje ostrą obniżkę wynagrodzenia
Sezon wiosenny będzie grał w VIF, zanim dołączy do Hearts.
Czytaj dalej Popidol: Brytyjska wersja Saturday Night Live pojawi się w 2026
roku
W Szkocji Borchgrevink podpisał trzyletni kontrakt z Hearts.