
Wierzymy i mamy nadzieję, podobnie jak legenda United, Teddy Sheringham, że Ole Gunnar Solskjaer pewnego dnia powróci na Old Trafford jako menedżer Manchesteru United. W międzyczasie używamy „Orła Północy”, jak nazywa się go w Stambule, aby spróbować zrozumieć, dlaczego Ruben Amorim nie odnosi sukcesów w Premier League. W niedzielę znaleźliśmy odpowiedź.
Kiedy Ruben Amorim pojawił się na scenie jako trener Manchesteru United w listopadzie, Portugalczyk miał jasny przekaz: „To będzie chaos”. Były trener Sportingu został sprowadzony na Old Trafford ze względu na swój ofensywny futbol, w formacji, w której piłkarze Manchesteru United nie trenowali. Amorim obiecał, że nie będzie wprowadzał zmian stopniowo, tutaj od pierwszego treningu nastąpiła całkowita metamorfoza w grze.
PRZECZYTAJ: Mourinho miał dość – po porażce z „jyplingiem” Solskjaerem
Amorim dotrzymał obietnicy. To był chaos, on nie zmienił gry. Kiedy sprawy stawały się naprawdę trudne, a United utknęło na 13. lub 14. miejscu w tabeli, Portugalczyk obstawał przy swoim: „Nie zmieniam się”.
To pełne skupienie się na długoterminowym rozwiązaniu w kierunku zdobycia tytułu Premier League w przyszłości kosztowało kibiców Manchesteru United strasznie wiele sportowych cierpień. Brentford zadbało o to, aby wysłać kibiców United do pubu z kolejną porażką, w ostatnich sześciu meczach Premier League klub wykroił sobie drogę do dwóch punktów.
W Stambule Ole Gunnar Solskjaer zmierzył się z Jose Mourinho w derbach miasta pomiędzy Besiktasem a Fenerbahce. Mourinho miał przewagę własnego boiska i rozpędu w wyścigu o tytuł przeciwko Galatasaray, ale Solskjaer poprowadził swoich piłkarzy do zwycięstwa 0-1.
Co to ma wspólnego z Rubenem Amorimem? Pozwólmy Solskjaerowi podsumować mecz z Mourinho i Fenerbahce:
– Czy zagraliśmy dzisiaj dobrze? Nie!, ale byli gracze, którzy biegali tak długo, aż dostały skurczów. Widzieliśmy, jak zawodnicy biegają i walczą razem. Zrobimy to samo w pozostałych meczach, to da nam możliwości w przyszłym sezonie… Dzisiaj staraliśmy się utrudnić grę Fenerbahçe – powiedział Solskjaer, cytowany przez Fotomac.
Nie grał dobrze, miał utrudnić zadanie przeciwnikowi – i wygrał.
Czytaj dalej Niemiecka piłka nożna: Schalke 04 ma dość swojego 12. trenera od 2020
roku
Dwa lata temu Unai Emery porównał Premier League do La Liga i Ligue 1. Trener Aston Villi podkreślił największą różnicę w fakcie, że w Premier League absolutnie wszystkie kluby mogą pokonać każdego w dobry/zły dzień.
Oznacza to, że świetnie grający Ruben Amorim, ze swoim długoterminowym planem, co tydzień spotyka się z trenerami Premier League, którzy postępują jak Solskjaer przeciwko Mourinho. Sprawia, że gracze biegną, dopóki nie dopadnie ich skurcz, dobra gra musi ustąpić, celem jest zrujnowanie gry przeciwnika – i wygrana.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Liga Mistrzów może być „przepełniona” klubami Premier League
Dopóki Ruben Amorim nie zrozumie tego mechanizmu w najtrudniejszej lidze świata, w której każdy klub może pokonać Manchester United, i nie dostosuje się do tej rzeczywistości w Premier League, Amorim ryzykuje, że następny sezon rozpocznie się właśnie tak, jak ten.
Liverpool, Manchester City i Arsenal mają podstawy do długoterminowej pracy przez cały sezon, drużyna z dołu tabeli Manchester United nie ma innego wyjścia, jak tylko Ruben Amorim będzie wchodził na każdy mecz Premier League „jak Solskjaer”.
Wszystko o Manchesterze United – Athletic Club