Cudowne trafienie Pavarda dało Francji zwycięstwo 1:0 nad zawziętą drużyną Irlandii.
Irlandia walczyła o bezbramkowy remis w pierwszej połowie i głównie trzymała Francję z dala od bramki, a Les Blues oddali tylko jeden celny strzał.
W pierwszej połowie meczu na Aviva Stadium w Dublinie nie padł żaden gol. Francuzi, zgodnie z oczekiwaniami, prowadzili grę, ale ostatecznie nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę rywali. Irlandczycy również nie zdołali zagrozić Mike’owi Maignanowi.
Zobacz jeszcze: Mistrzostwa Europy 2025 w Polsce?
Druga część tego spotkania zaczęła się od bardzo mocnego uderzenia. W 50. minucie meczu Benjamin Pavard zaprezentował swój wielki atut, jakim jest strzał z dystansu. Jego bramka w meczu z Irlandią przypominała tę, którą Francuz strzelił na mistrzostwach świata w Rosji w spotkaniu z Argentyną.
Przeczytaj także: Rodri jest gotowy wejścia w rolę Sergio Busquetsa w Hiszpanii
Dwie interwencje Mike’a Magignana po drugiej stronie przypieczętowały zwycięstwo Francji nad Irlandią.
I choć tym razem nie było to przekonujące, Francja opuściła Dublin z duetem zwycięstw, aby otworzyć kwalifikacje Euro 2024. Po dwóch meczach podopieczni Didiera Deschampsa mają komplet punktów i zmierzają pewnym krokiem w kierunku ekspresowego awansu.