Prezydent Ukrainy Zelensky prosi, aby Rosja i Białoruś nie mogły uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, nawet pod neutralną flagą. Rośnie ogromne poparcie dla weta w sprawie dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do olimpiady. Do krajów nordyckich i bałtyckich, które stoją murem za postulatem prezydenta Ukrainy, dołączają Wielka Brytani i Kanada.
Zelensky nalega, aby Rosja i Białoruś nie mogły uczestniczyć w nadchodzących igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku z powodu ich zaangażowania w wojnę.
Zelensky odniósł się do sportów takich jak tenis, gdzie w większości turniejów rosyjscy i białoruscy sportowcy mogli rywalizować pod neutralną flagą, jak Aryna Sabalenka, zwyciężczyni Australian Open. Powiedział, że wojna sport to tak przeciwstawne światy, że nie można ich mieszać, a udziału Rosji i Białorusi w igrzyskach nie wymarza żadna neutralna flaga.
Do zwolenników pomysłu prezydenta Ukrainy dołącza się teraz Kanada i Wielka Brytania. Nowa minister sportu i kultury Wielkiej Brytanii przyznała, iż uważa, że Dopóki Putin będzie kontynuował wojnę, Rosja i Białoruś nie powinny mieć możliwości uczestniczenia w żadnych mistrzostwach świata ani reprezentacji na igrzyskach olimpijskich. Takie stanowisko Wielkiej Brytanii może mieć istotne znaczenie dla takich turniejów jak Wimbledon, który w zeszłym roku zakazał gry Rosjanom i Białorusinom i nie przyznawał punktów za udział w imprezie. Decyzja ta kosztowała Wimbledon kary finansowe od ATP i WTA (ponad milion euro).
MKOl pozostaje stanowcze w swojej decyzji, że Rosja i Białoruś nie wezmą udziału w olimpiadzie jako narody. Pozostaje jednak też w otwartości na ich sportowców, gdyby uczestniczyli pod neutralną flagą. Zostało to skrytykowane przez kraje takie jak Szwecja, Dania, Islandia i Finlandia.
