
Cristiano Ronaldo, portugalska gwiazda, która gra w Al Nassr i zarabia 200 milionów euro rocznej pensji, może podpisać kontrakt z klubem, w którym się urodził.
Ostatnio wielu widziało coraz bardziej sfrustrowaną supergwiazdę, która również w tym roku nie jest w stanie zdobyć tytułów ze swoim klubem, mimo że pustynna liga, w której gra, miałaby problem z dopasowaniem się do poziomu ligi OBOS. (Druga liga norweska)
Przeczytaj: Kevin de Bruyne łączony z szokującym transferem, który wstrząśnie światem piłki nożnej
Wie, że to, co teraz robi, nie przetrwa aż do Mistrzostw Świata
AS donosi, że Cristiano Ronaldo i Sporting Lizbona mogą ponownie się spotkać ponad dwie dekady po debiucie, który zapoczątkował legendarną karierę. Najlepiej punktujący zawodnik wszech czasów w europejskim futbolu poważnie rozważa możliwość powrotu do klubu z dzieciństwa – decyzja ta ma znaczenie zarówno sentymentalne, jak i strategiczne.
Celem portugalskiej gwiazdy jest utrzymanie się na najwyższym poziomie z myślą o Mistrzostwach Świata w 2026 roku, które będą jego ostatnimi dużymi mistrzostwami w drużynie narodowej.
Cristiano Ronaldo może wrócić do Sportingu Lizbona
Obecnie Ronaldo gra w Al Nassr w Arabii Saudyjskiej, gdzie nadal strzela gole. Mimo to nie traci swoich ambicji. Kusi go możliwość powrotu do europejskiego futbolu, a Sporting wydaje się być idealnym celem. Oprócz więzi emocjonalnej, klub z Lizbony daje mu możliwość rywalizacji w turniejach kontynentalnych i zakończenia kariery w miejscu, w którym się zaczęła.
Sytuacja w Sportingu może również utorować drogę do powrotu. Viktor Gyökeres, podstawowy napastnik klubu w tym sezonie, jest poszukiwany przez kilka wielkich europejskich klubów, a odejście tego lata jest bardzo prawdopodobne. Jeśli szwedzki napastnik opuści klub, Sporting będzie potrzebował wyróżniającego się profilu, aby poprowadzić atak i utrzymać swoje ambicje. W tym scenariuszu Cristiano Ronaldo wyróżnia się jako naturalny zmiennik.
Wygląda na to, że szwedzka supergwiazda jest na dobrej drodze do Premier League: chce stworzyć surowy duet napastników z Liamem Delapem i Viktorem Gyökeresem
Po 40 latach gwiazda z Madery nadal pokazuje, że jego sylwetka i talent strzelecki są ponadprzeciętne. W Lizbonie z radością powitają operację, która nie tylko wzmocni zespół, ale także zwiększy zainteresowanie mediów klubu. Powrót syna marnotrawnego to nie tylko marzenie fanów, ale także coraz bardziej realna możliwość w biurze.
Czytaj dalej Popidol: Była Brooklyna Beckhama ujawnia, jak naprawdę wyglądało życie w słynnej rodzinie