Wielki powrót Jadona Sancho

10
Jadon Sancho w środowym spotkaniu z Nottingham Forest (2:0) w Pucharze Ligi wrócił do gry. (Zdjęcie: united, twitter)

W okolicach Nowego Roku Erik ten Hag skomentował, że nie wie, kiedy Jadon Sancho będzie psychicznie i fizycznie gotowy do występu w koszulce United. W środę wieczorem nadeszło potwierdzenie, że teraz Manchester United może uruchomić inwestycję w wysokości około 400 mln zł.

Leeds sprowadziło zastępczego trenera i pojechało na Old Trafford jako najniższa drużyna. Po minucie gry Wilfried Gnonto wyprowadził zespół Elland Road na prowadzenie. Kibice United ledwo zdążyli zająć miejsca, kolejny zimny prysznic przyszedł zaraz po przerwie, kiedy to samobójczego gola strzelił Raphael Varane.

Czytaj: Liderzy ligi Arsenal mają wielkie plany na lato

Teraz zespół gospodarzy jest mocno dotknięty kontuzjami i zawieszeniem Casemiro po meczu z Palace, ale kibice uważają, że to nie powinno mieć miejsca. Czerwone Diabły zebrały się i uruchomiły maszynerię drużynową – ten Hag postanowił dać Jadonowi Sancho szansę na arenie walki w ciągu ostatnich pół godziny.

„Chciałem zmienić dynamikę meczu, bo mieliśmy duże problemy” – powiedział po meczu selekcjoner United według BBC.

Dynamika została zmieniona, Jadon Sancho zapewnił sobie punkt, strzelając gola w 70. minucie na 2-2.

„Jestem bardzo zadowolony z Sancho. On naprawdę wrócił. Wszyscy wiemy, że jest fantastycznym zawodnikiem i nie mam wątpliwości, że cały czas może mieć duży wpływ na naszą grę” – dodał ten Hag.

Co przypomina byłej gwieździe Dortmundu, że to był dopiero pierwszy etap.

„To wciąż wymaga od niego ciężkiej pracy” – powiedział ten Hag.

Czytaj: Kolejny trener odrzucił pracę w Leeds

Dodał, że oglądanie gry 22-latka to była przyjemność i że bardzo się cieszy z Sancho. Zgadzamy się.