Włosi ogrywają Holendrów w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów

9
Włoski bohater meczu o 3 miejsce w Lidze ?Narodów: Dimarco; zdjęcie: Raffaele Caruso: Twitter

Reprezentacja Włoch pokonała Holandię w meczu o brązowy medal Ligi Narodów 3:2.

Dwie bramki autorstwa Federico Dimarco oraz Davide Frattesiego padły jeszcze w pierwszej połowie. Natomiast w drugiej części starcia na listę strzelców wpisał się Steven Bergwijn, Georginio Wijnaldum oraz Federico Chiesa. Zespół Roberto Manciniego zagrał dobry mecz.

Roberto Mancini po półfinałowej porażce z Hiszpanią (1:2) postanowił dokonać sporych zmian w wyjściowym składzie reprezentacji Włoch.

Przeczytaj: Dzisiaj Jakub Błaszczykowski pobije dwa rekordy na boisku

Z tego powodu minimalnym faworytem przed pierwszym gwizdkiem minimalnym faworytem wydawali się Holendrzy, który mieli coś do udowodnienia własnej publiczności.

Spotkanie lepiej rozpoczęli włoscy piłkarze, którzy już w 6 minucie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Federico Dimarco, który mocnym uderzeniem pokonał holenderskiego golkipera. Po 20 minutach Włosi prowadzili już 2:0.

Gola strzelił Davide Frattesi, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew i posłał piłkę wprost do bramki.

Druga połowa toczyła się pod kontrolą Italii.

Wszystko zmieniło się w 68 minucie meczu, kiedy na listę strzelców wpisał się Steven Bergwijn. Uderzenie skrzydłowego było na tyle precyzyjne, że Gianluigi Donnarumma nie miał nic do powiedzenia.

Przeczytaj: To jego chce Napoli na ławce trenerskiej

Nadzieje Holendrów chwilę później zażegnał Federico Chiesa, który w dziecinny sposób ograł Virgila van Dijka i lewą nogą pokonała Justina Bijlowa. W 89. minucie jeszcze kontaktową bramkę zdobył Georginio Wijnaldum, ale podopiecznym Ronalda Koemana zabrakło już czasu na wyrównanie.

Reprezentacja Italii sięgnęła po prawdopodobnie ostatni brązowy medal w rozgrywkach Ligi Narodów, gdyż od przyszłej edycji mają nie być rozgrywane mecze o trzecie miejsce.