W styczniu 2023 roku zdesperowany zarząd Chelsea zatrudnił Joao Felixa na resztę sezonu. Portugalczyk, który pokazał „taktykę Ronaldo” w Benfice, został sprowadzony do Atletico Madryt za astronomiczną kwotę 126 milionów euro w 2019 roku. Od tego czasu Felix nigdy nie był w stanie sprostać tak ogromnym oczekiwaniom.
Po nieco smutnym okresie dla Joao Felixa w Chelsea, kilka dni temu sfinalizowano wypożyczenie do AC Milan. Szef AC Milan Zlatan Ibrahimovic przeforsował kilka transferów w zimowym okienku, a tym, który siedział najdalej w środku, był portugalski drugi napastnik, w którego niewielu wierzyło.
Czytaj dalej Niemiecka piłka nożna: RB Lipsk bije rekord płacowy
Joao Felix strzelił gola w swoim debiucie w AC Milan przeciwko Romie w środowy wieczór, a włoskie media całkowicie zboczyły z torów. Rossoneri byli niezwykle aktywni w styczniowym oknie transferowym, sprowadzając takich zawodników jak Kyle Walker, Warren Bondo i Riccardo Sottil.
W meczu z Romą w ćwierćfinale Coppa Italia pojawiło się jeszcze trzech nowych zawodników – w tym pierwszoroczniacy Felix i Santiago Gimenez – którzy usiedli na ławce rezerwowych po dołączeniu do zespołu pod koniec okienka.
Tammy Abraham strzeliła dwa gole przeciwko swojemu macierzystemu klubowi w pierwszej połowie po ustawieniu przez Theo Hernandeza, zanim Artem Dowbyk zmniejszył tempo na początku drugiej połowy.
25-latek przebywa na półrocznym wypożyczeniu z Manchesteru City.
Felix i Gimenez weszli na boisko tuż przed upływem godziny gry i w fantastyczny sposób zdobyli trzeciego gola.
Reprezentant Meksyku, który podpisał kontrakt z Feyenoordem za 32 miliony euro, zagrał do Felixa podaniem rozdzielającym obronę, a reprezentant Portugalii, wypożyczony z Chelsea, wykorzystał piłkę i dostarczył pyszny chip, który otworzył jego konto w AC Milan
.
Włoskie media reagują na wymarzony start
Felixa Media we Włoszech nie mogły wyjść z podziwu z powodu związku między parą debiutantów, a Stephen Agresti z Gazzetta dello Sport napisał: „Grali razem przez pół godziny, trochę więcej, ale to wystarczyło, aby zrozumieć, że Joao Felix i Gimenez mówią tym samym językiem: językiem tych, którzy wiedzą, jak grać w piłkę nożną.
W meczu z Rzymem dwaj nowi napastnicy Milanu nie spędzili ani minuty na boisku obok siebie, ale szybko się odnaleźli: mocne uderzenie Meksykanina z Buenos Aires, uderzenie Portugalczyka, gol. Wszystko i od razu. Jakby powąchali siebie nawzajem i wyczuwali w sobie nawzajem właściwy zapach, udany akt nie wystarczy, aby urodzić dziecko. Były to silne przeczucie, że na San Siro przybyły dwa wyjątkowe typy, które idealnie nadają się do bycia razem.
Agresti opowiedział więcej o Felixie, mówiąc: „Myśleliśmy, że znajdziemy go trochę bardziej przestraszonego, niepewnego, może nawet ciasnego. Sygnał, który wysłał w swoim debiucie w Mediolanie, był wręcz przeciwny, jakby chciał złamać świat: pokażę wam, kim jestem. Jeśli uda mu się zapewnić ciągłość w tych pierwszych minutach, fani Rossoneri mogą się dobrze bawić.
Tuttosport prowadził z nagłówkiem „Milan Felix od razu, żegnaj Roma”, podczas gdy Quotidiano Sportivo powiedziało po prostu: „Nowy raj w Mediolanie. Abraham-Joao i Rzym odpadli”.
Liverpool: Gigantyczne umowy podpisane!
Podopieczni Sergio Conceicao wracają do gry w sobotę, kiedy to pojadą do Empoli, a Felix ma nadzieję na pierwszy start.