Polski bramkarz Wojciech Szczęsny w końcu zadebiutował w FC Barcelonie po trzech miesiącach gry w klubie.
Szczęsny wyszedł w meczu Pucharu Króla przeciwko Barbastro z czwartej ligi, który Barcelona wygrała pewnie 4–0. Pomimo sytuacji bez presji, Szczęsny podszedł do gry z koncentracją i profesjonalizmem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Gwiazdor Barcelony wznowił treningi po grudniowej kontuzji
Solidny występ
Szczęsny miał niewiele do roboty przez całe 90 minut, ale pozostał czujny podczas rzadkich momentów ofensywnych Barbastro. Według Mundo Deportivo, bez problemu poradził sobie ze wszystkimi trzema celnymi strzałami, a jego gra z piłką przy nodze była niezawodna. Chociaż w jednym przypadku prawie popełnił błąd, Szczęsny zachował czyste konto w swoim debiutanckim występie.
Hiszpańskie media były w większości pozytywne w stosunku do występu Szczęsnego. Hiszpański Sport przyznał mu ocenę 7/10, zwracając uwagę na jego opanowanie i skuteczność. Tymczasem La Vanguardia podkreśliła jego spokojne interwencje i profesjonalne zachowanie podczas stosunkowo spokojnego meczu.
Wojciech Szczęsny: „Byłem podekscytowany swoim debiutem i bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa”.
🎙️ WOJCIECH SZCZĘSNY: "I was excited for my debut and very happy with the win." pic.twitter.com/ABZoHBNZCR
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 5, 2025
Wojciech Szczęsny na gorąco po swoim debiucie 🥹
— TVP SPORT (@sport_tvppl) January 4, 2025
🖊️ WYWIAD | @jakubklyszejko pic.twitter.com/UhBrKudIiZ
Barcelona udaje się teraz do Rijadu na Superpuchar Hiszpanii, gdzie w półfinale 8 stycznia zmierzy się z Athletic Bilbao. Nadal nie wiadomo, czy Szczęsny zachowa swoje miejsce, czy też powróci regularny zawodnik Iñaki Peña.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Hansi Flick komentuje sytuację rejestracyjną Daniego Olmo